W Norwegii rozpoczęła się debata na temat "sportowej katastrofy" jaką są zaledwie cztery medale przywiezione z igrzysk olimpijskich w Londynie. "Sukcesem" jest jednak odkrycie dwóch złotych trofeów przyznanych "niesłusznie" USA 108 lat temu.
Podczas olimpiady w St.Louis w 1904 roku dwóch Norwegów mieszkających w USA wygrało w swych wagach turniej zapaśniczy. Historycy sportu ogłosili we wtorek, że Charles Ericksen i Bernhoff Hansen nie posiadali wówczas amerykańskiego obywatelstwa lecz norweskie.
Kanał telewizji NRK poinformował, że ministerstwo sportu zwróci się do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego o przyznanie tych medali Norwegii.
Historycy Tom A Schanke oraz Arild Gjerde zaprezentowali we wtorek kopie amerykańskich dokumentów, z których wynika, że Ericksen został "naturalizowany" dopiero w marcu 1905 roku, a Hansen do 1925 roku posiadał status "alien" czyli obcokrajowca.
"Dokumenty, które dopiero co otrzymaliśmy, stwierdzają wyraźnie, że obaj zapaśnicy podczas igrzysk w St.Louis byli obywatelami Norwegii. To są więc nasze medale i pomimo że upłynęło już 108 lat to żądamy ich zwrotu" - powiedział Schanke na antenie NRK.
W Londynie Norwegia zdobyła dwa złote medale, jeden srebrny i jeden brązowy. W letnich igrzyskach reprezentanci tego kraju wywalczyli w sumie 58. "Faktycznie mamy ich jednak 60" - podkreślili historycy. (PAP)
kucz/ kali/