Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński, podsumowując w poniedziałek akcję "SpoKREWnieni służbą" mówił, że wszyscy są spokrewnieni służbą Polsce. Podkreślił, że w województwie podlaskim zabrano niemal 430 litrów krwi od prawie tysiąca osób.
Akcja honorowego krwiodawstwa rozpoczęła się 1 marca br. w Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych i trwała przez miesiąc. Jak podkreślało w komunikacie ministerstwo obrony, datę wybrano nieprzypadkowo, ponieważ jest to święto państwowe, ustanowione "w hołdzie żołnierzom zbrojnego podziemia antykomunistycznego, którzy przelewali krew w obronie niepodległości Polski".
Akcja "SpoKREWnieni służbą" odbyła się po raz drugi, ale po raz pierwszy uczestniczyło w niej Wojsko Polskie. Odbywała się pod honorowym patronatem szefa MON Mariusza Błaszczaka i szefa MSWiA Joachima Brudzińskiego.
Zbiórki krwi organizowano w całym kraju, m.in. przed komendami policji i urzędami wojewódzkimi oraz w ponad dwustu jednostkach Wojska Polskiego. W akcję włączali się również cywile.
W województwie podlaskim 1 marca krew można było oddać w ambulansie przed Podlaskim Urzędem Wojewódzkim i w "krwiobusie", który jeździł po mniejszych miejscowościach. Krew oddawano również w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku oraz w jego oddziałach terenowych. Od 947 osób zebrano ponad 426 litrów krwi.
"Nie jest niczyim obowiązkiem oddawanie krwi, to jest wybór, to jest wola każdego" - mówił na podsumowaniu akcji Jarosław Zieliński.
Poinformował, że najwięcej krwi podczas akcji oddali podlascy strażacy - ponad 141 litrów. Ponad 65 litrów oddali podlascy policjanci, 49 litrów - funkcjonariusze podlaskiej straży granicznej. Wiceminister powiedział, że żołnierze z 18. Białostockiego Pułku Rozpoznawczego oddali ponad 47 litrów krwi, a żołnierze z 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej - ponad 45 litrów. Krew oddawali też uczniowie klas mundurowych oraz inni mieszkańcy województwa.
"To jest ważna akcja" - powiedział Zieliński i dodał, że "wszyscy, którzy włączają się do tej akcji (...) pełnią służbę dla Rzeczpospolitej i to ich, nas wszystkich łączy". Wiceminister zapewnił, że w następnych latach akcja będzie kontynuowana.
Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski powiedział, że wyniki akcji świadczą, iż została bardzo dobrze przyjęta przez mieszkańców województwa i liczy na to, że "akcja będzie stanowić istotny wkład funkcjonariuszy i innych osób, by krwiodawstwo i krwiolecznictwo, ta pomoc drugiemu człowiekowi była jak najszersza".
Dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku Piotr Radziwon postawił akcję "SpoKREWnieni służbą" na jednym z czołowych miejsc spośród wszystkich organizowanych przed RCKiK. "Będzie to z pewnością filar tego krwiodawstwa w naszym województwie" - mówił Radziwon.
W Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim wiceminister Zieliński wręczył podziękowania policjantom, strażnikom granicznym, strażakom i żołnierzom, którzy oddali krew w ramach akcji.
Przy okazji podziękował i wręczył list gratulacyjny mieszkańcowi Białegostoku Tadeuszowi Targońskiemu, który wyniósł dziecko z mieszkania w bloku w którym wybuchł pożaru.
W ogólnopolskiej zbiórce krwi "SpoKREWnieni służbą", trwającej cały marzec, oddano w sumie 6951 litrów krwi. (PAP)
autor: Małgorzata Półtorak
mpt/ wus/