Wystawę prezentującą zrekonstruowany grób z 2875-2670 r. p.n.e., w którym znajdują się szczątki 15 zamordowanych rytualnie osób można oglądać od piątku w Muzeum Archeologicznym w Krakowie. Grobowiec kultury amfor kulistych został odnaleziony w małopolskich Koszycach.
Jak poinformował PAP w czwartek dyrektor placówki Jacek Górski, archeolodzy dokonali niezwykłego odkrycia grobowca w 2011 roku podczas badań związanych z budową kanalizacji w Koszycach.
Do grobu złożono 15 osób w zróżnicowanym wieku: kobiet, mężczyzn i dzieci. Towarzyszyło im bogate wyposażenie, w skład którego weszło 88 przedmiotów: w tym m.in. naczynia ceramiczne, ozdoby bursztynowe i kościane, narzędzia kościane, kły dzika oraz wyroby krzemienne.
Przy grobie ludzkim odkryto pochówek zwierzęcy zawierający szkielety siedmiu świń (zachowane w całości lub fragmentarycznie). Przy szczątkach zwierząt znaleziono amforę glinianą i trzy fragmenty kamiennych płyt szlifierskich.
Do grobu złożono 15 osób w zróżnicowanym wieku: kobiet, mężczyzn i dzieci. Towarzyszyło im bogate wyposażenie, w skład którego weszło 88 przedmiotów: w tym m.in. naczynia ceramiczne, ozdoby bursztynowe i kościane, narzędzia kościane, kły dzika oraz wyroby krzemienne.
Na czaszkach wszystkich zmarłych widoczne są ślady uderzeń zadanych różnymi narzędziami, najczęściej siekierą krzemienną. W ocenie archeologów celem tych ciosów było nie tylko uśmiercenie, ale również rytualne otwarcie głów, zapewne dla uzyskania dostępu do mózgów zmarłych. Czaszki dwóch kobiet noszą ponadto ślady działania ognia, co może wskazywać na obecność zwyczaju rytualnego kanibalizmu.
Badacze nie są pewni, czy ludzie pochowani w grobie padli ofiarą przemocy użytej przez obcych napastników, a następnie jedynie pogrzebani przez członków swojej społeczności, czy też zostali uśmierceni, zapewne w celach rytualnych, przez swoich pobratymców.
Wykonane badania DNA szczątków pozwoliły ustalić z dużym prawdopodobieństwem, że trzy dojrzałe kobiety były swoimi siostrami, poślubionymi przez jednego mężczyznę. Dwoje lub troje dzieci mogło być ich potomstwem. Do roli głowy rodziny predestynowany jest jeden z dwóch pogrzebanych dorosłych mężczyzn.
Dzięki analizom stabilnych izotopów węgla i azotu uzyskano informacje na temat diety ludzi pochowanych w grobie. Z kolei analiza stabilnych izotopów tlenu potwierdziła pochodzenie badanej społeczności z terenu Małopolski.
Na wystawie w Muzeum Archeologicznym, która potrwa do września przyszłego roku zrekonstruowano stanowisko archeologiczne z grobami ludzi i zwierząt. Na jego terenie można oglądać fragmenty szkieletów, w tym uszkodzone czaszki, tak jak zostały one odkryte. W odpowiednich miejscach umieszczono też co większe przedmioty.
W znajdujących się obok gablotach zaprezentowane zostały drobniejsze znaleziska. Ekspozycję uzupełniają plansze opowiadające o każdej z pochowanych ofiar. Można z nich odczytać informacje o ich wieku, płci, wzroście, pokrewieństwie, przyczynie zgonu, a nawet diecie.
Na ustawionym obok monitorze komputera prezentowane są zdjęcia przedstawiające stanowisko archeologiczne w Koszycach i prace tam wykonywane. (PAP)
rgr/ as/