Zabawę opartą się na geocachingu, czyli poszukiwaniu ukrytych przedmiotów za pomocą odbiornika GPS, rozpoczęła w piątek w Budapeszcie polonijna organizacja Polonia Nova z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości.
W różnych miejscach węgierskiej stolicy ukryto 11 kapsuł - w nawiązaniu do daty 11 listopada. „To są kapsuły-niespodzianki” – powiedziała w rozmowie z PAP szefowa Polonii Novej Maria Felfoeldi. Dodała, że w środku mogą być wskazówki ułatwiające dotarcie do następnego punktu, informacje dotyczące odrodzenia się państwa polskiego i ważnych momentów 20-lecia międzywojennego, a czasem w kapsule nie ma nic.
„Ponieważ zależało nam na tym, żeby zrealizować program, który przyciągnie głównie młodych ludzi, a przede wszystkim młodych Węgrów, żeby dowiedzieli się czegoś o historii Polski, zdecydowaliśmy się na geocaching” – powiedziała Felfoeldi, podkreślając, że pomysłodawczynią i wykonawczynią projektu jest młoda działaczka Polonii Novej Aleksandra Młodożeniec.
Kapsuły są oznaczone współrzędnymi GPS i dobrze ukryte. Każdy, kto dysponuje odpowiednim smartfonem, w czasie spaceru po mieście, drogi do pracy czy wyjścia na spotkanie może po drodze sprawdzić, gdzie taki punkt jest. Organizatorzy starali się tak ulokować miejsca ukrycia kapsuł, żeby ułożyły się w liczbę 100.
Kulminacją gry będzie zorganizowany w siedzibie Polonii Novej 10 listopada quiz dotyczący 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Uczestnicy geocachingu znajdą w kapsułach podpowiedzi, które ułatwią im rozwiązanie quizu.
„Zapraszamy do udziału w quizie wszystkich, nie tylko tych, którzy wezmą udział w geocachingu – bo tu liczymy głównie na młodych Węgrów i Polaków – ale i starsze pokolenie Polonii. Będzie też urodzinowy tort, bo to już nasza tradycja” – powiedziała Felfoeldi.
Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ az/ mc/