Pomnik Danuty Siedzikówny zamordowanej w 1946 r. w wieku 17 lat przez komunistyczny aparat bezpieczeństwa odsłonięto w niedzielę w Gdańsku. Droga „Inki”, jej niezłomna postawa, urasta do rangi symbolu – mówił podczas mszy metropolita gdański Sławoj Leszek Głódź.
W Krzeszycach odbyła się uroczystość nadania imienia Danuty Siedzikówny placowi rekreacyjno-wypoczynkowego. Na terenie gminy, w której tak uhonorowano „Inkę” - jedną z najbardziej znanych ofiar komunistycznego terroru - jeszcze niedawno była ostatnia w Polsce ulica im. Bieruta.
Miejsce, w którym w ub.r. na gdańskim Cmentarzu Garnizonowym znaleziono szczątki zamordowanej w 1946 r. sanitariuszki AK Danuty Siedzikówny ps. Inka, zostało oznaczone kamienną tablicą. Jej odsłonięcia dokonali w poniedziałek m.in. przedstawiciele IPN oraz rodziny „Inki”.
Danuta Siedzikówna ps. Inka, sanitariuszka AK to jedna ze zidentyfikowanych ofiar komunizmu, których nazwiska w niedzielę, w Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych, ogłosił IPN podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim z udziałem Bronisława Komorowskiego.
W Miłomłynie (woj. warmińsko-mazurskie) powstanie pomnik Danuty Siedzikówny, ps. Inka, sanitariuszki 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej i jednej z najbardziej znanych ofiar stalinowskiego terroru - poinformował społeczny komitet budowy tego pomnika.
Szczątki 13 więźniów, najprawdopodobniej ofiar stalinizmu, znaleźli specjaliści IPN na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku – podał prof. Krzysztof Szwagrzyk, który kieruje badaniami. Badania genetyczne części szkieletów mogą potrwać od kilku tygodni do kilku miesięcy.
Jeden ze szkieletów znalezionych na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku to szczątki młodej kobiety z przestrzeloną czaszką – poinformował IPN, którego badacze od kilku dni poszukują grobów ofiar terroru komunistycznego, w tym działaczki AK o ps. Inka.
Na gdańskim Cmentarzu Garnizonowym rozpoczęły się w środę prace ziemne przy poszukiwaniu miejsc pochówku działaczy AK Danuty Siedzikówny ps. Inka i Feliksa Selmanowicza ps. Zagończyk. Obydwoje zostali zabici w 1946 r. i pogrzebani w nieustalonym dotąd miejscu.
Na wrzesień IPN zaplanował prace ziemne przy poszukiwaniu na gdańskim Cmentarzu Garnizonowym miejsc pochówku działaczy AK Danuty Siedzikówny ps. Inka i Feliksa Selmanowicza ps. Zagończyk. Obydwoje zostali zabici w 1946 r. i pogrzebani w nieustalonym dotąd miejscu.