85 lat temu w Zielonce k. Warszawy Niemcy - w odwecie za rozwieszenie z okazji Święta Niepodległości plakatów z tekstem "Roty" Marii Konopnickiej - zamordowali dziewięć osób. Większość z nich była harcerzami.
Przy pomniku ofiar niemieckiej zbrodni w zakopiańskich Kuźnicach upamiętniono w piątek 80. rocznicę rozstrzelania 20 Polaków - był to hitlerowski odwet za zabicie niemieckiego oficera przez Ukraińców z SS-Galizien.
W lesie w pobliżu miejscowości Tury i Dąbrowice (woj. wielkopolskie) IPN zakończył ekshumację szczątków ofiar dokonanej przez Niemców masowej egzekucji. Wciąż nie wiadomo, kim byli zamordowani. Być może w ustaleniu tego pomogą badania antropologiczne i genetyczne.
25 stycznia 1943 r. Niemcy rozstrzelali przed Ścianą Straceń w Auschwitz 53 więźniów Polaków, podejrzanych m.in. o działalność przeciw SS i przygotowywanie ucieczek. Wśród zgładzonych 80 lat temu byli wyżsi oficerowie i przedstawiciele polskiej inteligencji.
79 lat temu Niemcy stracili na szubienicy w obozie Auschwitz 12 Polaków w odwecie za ucieczkę trzech współwięźniów. „Była to największa egzekucja przez powieszenie w historii niemieckiego obozu” – przypomniało we wtorek muzeum w mediach społecznościowych.
21 lipca 1946 r. na wzgórzu poznańskiej Cytadeli powieszony został hitlerowski namiestnik Kraju Warty Arthur Greiser. Jego egzekucję – według relacji prasy – oglądał stutysięczny tłum widzów. W powojennej Polsce odbyły się w sumie trzy publiczne egzekucje – wcześniej powieszeni zostali funkcjonariusze i kapo obozów koncentracyjnych na Majdanku i w Stutthofie.
Szczątki 35 osób, w większości kobiet i dzieci, odnalazł zespół Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN w masowym grobie leśnym na warszawskiej Białołęce. Miejsce wytypowano na podstawie relacji świadka zbrodni niemieckiej z początku II wojny - podano na stronie internetowej Biura.
W dole śmierci na warszawskiej Białołęce znajdują się szczątki co najmniej 29 osób, dorosłych i dzieci. Prawdopodobnie są to ofiary zbrodni niemieckich – informuje wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk.
Po 76 latach od niemieckiej egzekucji w Rzymie zidentyfikowano szczątki jednej z jej ofiar; to polski Żyd Marian Reicher – podają włoskie media. Prace identyfikacyjne przeprowadzili karabinierzy i badacze z laboratorium antropologii molekularnej we Florencji.
Pamięć ofiar akcji Erntefest, czyli masowej egzekucji w niemieckim obozie koncentracyjnym na Majdanku, uczczono w niedzielę w Lublinie w 76. rocznicę zbrodni. Niemcy 3 listopada 1943 r. rozstrzelali tu ponad 18 tys. Żydów.