10 stycznia 1981 r. ugaszono największy w Europie pożar szybu naftowego koło Karlina (Zachodniopomorskie). Przez 32 dni ponad 1000 osób walczyło z żywiołem. Tamtejsze złoża ropy naftowej okazały się mniejsze niż oczekiwano - Polska nie stała się „drugim Kuwejtem”.
Karlino (Zachodniopomorskie) otrzyma 2,1 mln zł z Unii Europejskiej na rewitalizację 1,5 hektara terenu w zabytkowej części przy ul. Konopnickiej. Inwestycja ma poprawić turystyczną atrakcyjność miasta. W piątek podpisano umowę ws. przyznania unijnej dotacji. Emilia Filipowicz z Urzędu Miasta w Karlinie powiedziała PAP, że zaplanowano m.in. przebudowę ulicy Konopnickiej, budowę placu zabaw, parkingu dla 54 samochodów i autobusów oraz miejsca odpoczynku dla rowerzystów.
12.12.2010. Koszalin (PAP) - W grudniu 1980 r. cała Polska wiedziała, gdzie leży Karlino. A nawet w świecie o tej małej miejscowości w ówczesnym woj. koszalińskim, dziś zachodniopomorskim, było głośno. 4,5 km od miasta wielkim płomieniem paliła ropa się tryskająca z szybu Daszewo 1. Z pożarem i erupcją przez 35 dni walczyło półtora tysiąca ratowników. Media skrupulatnie relacjonowały akcję. Potem odnotowały pierwszy transport ropy do rafinerii w Trzebini i o Karlinie zrobiło się cicho.