80 lat temu, 29 września 1943 r. urodził się Lech Wałęsa, przywódca NSZZ „Solidarność”, lider podziemia po wprowadzeniu stanu wojennego, laureat pokojowej nagrody Nobla, architekt rozmów okrągłego stołu, pierwszy prezydent RP wybrany w wyborach powszechnych.
Zastanawiam się czy warto było. Ludzie się poświęcili, zapłacili najwyższą cenę - mówił w piątek w 52. rocznicę Grudnia '70 Lech Wałęsa, składając kwiaty pod pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku. Dodał, że nie do końca szanujemy to zwycięstwo.
40 lat temu, 4 listopada 1981 r., w Warszawie doszło do spotkania przewodniczącego „Solidarności” Lecha Wałęsy, I sekretarza KC PZPR gen. Wojciecha Jaruzelskiego i prymasa Józefa Glempa. Rozmowy w willi przy ul. Parkowej były elementem operacji propagandowej władz komunistycznych przygotowującej się do wprowadzenia stanu wojennego.
Były prezydent Lech Wałęsa wydał na Facebooku oświadczenie, w którym nie przyznaje się do składania fałszywych zeznań i zapowiedział, że nie złoży prokuraturze jakichkolwiek wyjaśnień. „Prokuratura nie jest miejscem do ustalania prawd historycznych” – stwierdził.
Byłemu prezydentowi przedstawiono zarzut dotyczący złożenia nieprawdziwych zeznań mających służyć za dowód w postępowaniu karnym prowadzonym w sprawie podrobienia na jego szkodę dokumentów operacyjnych SB z lat 1970–1976. Śledztwo wkroczyło w fazę, gdy jest prowadzone przeciwko Lechowi Wałęsie – mówi PAP szef pionu śledczego IPN, prokurator Andrzej Pozorski.
W piątek prokuratorzy Pionu Śledczego IPN przesłuchali byłego prezydenta Lecha Wałęsę. Postawiono mu zarzut dotyczący złożenia nieprawdziwych zeznań mających służyć za dowód w postępowaniu karnym prowadzonym w sprawie podrobienia na jego szkodę dokumentów operacyjnych SB.
Były prezydent Lech Wałęsa został do tej pory trzykrotnie wezwany do prokuratury w sprawie o składanie fałszywych zeznań na temat dokumentów TW „Bolek” - poinformował PAP pion śledczy IPN. Dodał, że Wałęsa usprawiedliwiając swoje niestawiennictwo przedstawiał zaświadczenia lekarskie.
Historyk Sławomir Cenckiewicz wyraził w sobotę zadowolenie wyroku sądu w Warszawie, który nakazał b. prezydentowi Lechowi Wałęsie przeproszenie go za rozpowszechnianie nieprawdziwych i naruszających jego dobre imię informacji. Z częścią wyroku historyk się jednak nie zgadza i rozważa odwołanie.
Tamte zdarzenia kończyły wielką epokę podziałów Polski, Europy i świata na bloki, na granice - powiedział w Gdańsku b. przewodniczący Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego i b. prezydent Lech Wałęsa, podczas obchodów 41. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych i powstania NSZZ „Solidarność”.