Krzysztof Penderecki powiedział mi, że umie na pamięć 70 własnych utworów i jest w stanie nimi dyrygować. To dla mnie świadectwo, że ta muzyka gdzieś w nim siedziała – w głębi jego serca, duszy – mówi PAP muzykolog, historyk opery prof. Małgorzata Komorowska.
Była bardziej sławna niż Helena Modrzejewska, a do grona jej wielbicieli i przyjaciół należeli m.in. car Aleksander II, cesarz Wilhelm II, Henryk Sienkiewicz, Siergiej Rachmaninow. Monografia o śpiewaczce operowej, primadonnie Marcelli Sembrich-Kochańskiej, ukazała się w księgarniach.