W Muzeum Warmii i Mazur na olsztyńskim zamku otwarto w niedzielę jednodniowy pokaz muzealiów zakonserwowanych i pozyskanych do zbiorów w 2011 r. Atrakcją miała być skrzynia posagowa Katarzyny Dohnówny z XVII w. i chemia gospodarcza z PRL-u, np. muchozol.
"Róża" Wojciecha Smarzowskiego, za którą w Gdyni przyznano Nagrodę Dziennikarzy, a na Warszawskim Festiwalu Filmowym Grand Prix, trafi w piątek do kin. Główne role grają Marcin Dorociński i Agata Kulesza. Akcja rozgrywa się na Mazurach, tuż po II wojnie światowej.
Wydanie Teki Edukacyjnej poświęconej w całości historii Warmii i Mazur w latach 1945-50, dzięki której uczniowie z regionu poznają powojenne losy mieszkańców tych ziem, zapowiedziała delegatura IPN w Olsztynie, która we wtorek obchodziła swoje 10-lecie. Jak poinformował PAP naczelnik delegatury IPN w Olsztynie, Grzegorz Jasiński, będzie to pierwsza regionalna publikacja wydana w ramach akcji tzw. Tek Edukacyjnych IPN i poświęcona powojennym początkom tworzenia państwowości polskiej na Warmii i Mazurach.
W Olsztynie w niedzielę uczczono 149. rocznicę powstania styczniowego i jednego z jego uczestników Wojciecha Kętrzyńskiego. Ten historyk, publicysta i etnograf jest szczególnie zasłużony dla Warmii i Mazur. Organizatorami obchodów byli członkowie Ruchu Społecznego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i olsztyńskiego PiS.
Oferty dwóch firm zainteresowanych dzierżawą dawnej kwatery Hitlera "Wilczy Szaniec" w Gierłoży koło Kętrzyna wpłynęły do Lasów Państwowych. Nadleśnictwo Srokowo, na terenie którego jest kwatera, chce wydzierżawić ją na 20 lat za 470 tys. zł czynszu rocznie.
Jeden z najcenniejszych wschodniopruskich pałaców, należący do Lehndorffów pałac w Sztynorcie na Mazurach, po latach popadania w ruinę zaczął być remontowany. Inna mazurskie pałace nie mają tyle szczęścia. „Mam nadzieję, że dla tego miejsca nadciągają dobre czasy. W ostatnich kilkunastu latach nikt tak wiele dla pałacu w Sztynorcie nie zrobił, takiego remonty, jaki został przeprowadzony w tym roku od dawna tu nie było” – powiedziała PAP starosta powiatu węgorzewskiego Halina Faj.
Mieszkańcy północnych krańców współczesnych Mazur przed wiekami jadali ryby z rodziny karpiowatych a także świnie, zające oraz wiewiórki. Palili w piecach drewnem, które rosło w pobliżu, a ich chaty były bielone - wynika z najnowszych badań archeologów.
Blisko stu muzealników - zarówno z muzeów publicznych, jak i prywatnych - uczestniczyło w I Forum Muzealnym, które odbyło się w Olsztynie. Muzealnicy zastanawiali się m.in. nad miejscem muzeów we współczesnym świecie. „Musimy się spotykać, by poznawać siebie, swoje placówki, wymieniać się doświadczeniami. To jest konieczne we współczesnym świecie” – mówił otwierając Forum dyrektor Muzeum Warmii i Mazur Janusz Cygański.
Wnętrze dworku z oryginalnymi meblami, zastawą i fotografiami jego mieszkańców, którzy po wojnie osiedlili się na Ziemiach Odzyskanych można będzie oglądać od poniedziałku na olsztyńskim zamku na wystawie "Polacy z Kresów Wschodnich na Warmii i Mazurach".
Archeolodzy zakończyli badania szczątków kilkuset osób pochowanych w XVIII i XIX wieku, na które natrafiono przy budowie obwodnicy Olecka. Ekspertyzy antropologiczne pośrednio potwierdziły miejscowe podania, że pochowano tam grupę żołnierzy napoleońskich.