"To było powstanie Żydów polskich. Urodziliśmy się w Polsce i byliśmy polskimi obywatelami" - mówi w rozmowie z Witoldem Beresiem i Krzysztofem Burnetką Kazik Ratajzer, jeden z ostatnich żyjących uczestników powstania w warszawskim getcie. Jego biografia - "Bohater cienia" - trafia właśnie do polskich księgarń.
Przedstawiciele władz państwowych, władz Warszawy, korpusu dyplomatycznego, organizacji i stowarzyszeń żydowskich, a także licznie zgromadzeni uczniowie oddali we wtorek hołd bohaterom powstania w Getcie Warszawskim.
2011-04-18 (PAP) - W łódzkim Parku Ocalałych odsłonięto w poniedziałek tabliczkę upamiętniającą ostatniego przywódcę powstania w getcie warszawskim - Marka Edelmana. Joanna Podolska, dyrektor Centrum Dialogu, którego siedziba powstaje w Parku Ocalałych, zwróciła uwagę, że tabliczkę zamontowano pod starym dębem - symbolem życia i pamięci - bo Edelman nie lubił "spiżowych pomników".
2011-04-17 (PAP) - Tadeusz Słobodzianek, Jacek Leociak i Teresa Torańska znaleźli się w gronie osób uhonorowanych w niedzielę medalami "Powstanie w Getcie Warszawskim" w 68 rocznice wydarzeń z kwietnia 1943 roku. Medale "Powstanie w Getcie Warszawskim" przyznaje co roku Stowarzyszenie Żydów Kombatantów i Poszkodowanych w II Wojnie Światowej. Uroczystość wręczenia medali odbyła się w warszawskim Teatrze Żydowskim podczas wieczoru poświęconego 68 rocznicy powstania w getcie.
19 kwietnia 1943 r. żydowscy bojownicy z ŻOB i ŻZW stawili zbrojny opór oddziałom niemieckim, które przystąpiły do likwidacji warszawskiego getta. "Są takie piękne słowa: godność, człowieczeństwo. Tego broniliśmy" – mówił o podjętej wtedy walce Marek Edelman, jeden z przywódców powstania.
18 stycznia 1943 r. w warszawskim getcie doszło do pierwszego zbrojnego wystąpienia, które było reakcją na rozpoczęcie przez Niemców kolejnej akcji wysiedleńczej. W ciągu czterech dni z getta wywieziono ok. 5 tys. ludzi. Na jego ulicach zabito 1170 osób. 21 stycznia deportacja została przerwana. Opór niewielkiej grupy żydowskich bojowników zaskoczył Niemców i miał ogromne znaczenie psychologiczne dla podjęcia późniejszych walk w getcie.