Zależy nam, żeby kopalnia funkcjonowała dalej, bo to jest nasza „matka żywicielka”. Gdyby kompleks przestał działać, także nasza działalność byłaby zagrożona – mówi PAP pracownica jednej z instytucji kultury w Bogatyni, na terenie której znajdują się kopalnia i elektrownia Turów.