Ruszył plebiscyt na Europejskie Drzewo Roku. Polskim kandydatem jest 300-letni buk rosnący w zabytkowym parku w Dalkowie, nazywany Sercem Wzgórz Dalkowskich. Ekolodzy z Klubu Gaja, którzy koordynują konkurs w Polsce, podali, że głosować można do 24 lutego przez internet.
Zwycięzca wyłoniony zostanie spośród 15 drzew z różnych zakątków Europy, które wygrały w konkursach krajowych. "Od poniedziałku każdy może zagłosować tylko jeden raz ze swojego adresu e-mail. Głosowanie przez cały czas jest tajne i nie będziemy mogli zobaczyć, ile głosów mają poszczególni kandydaci. Plebiscyt potrwa do 24 lutego do godz. 16. Zwycięzca zostanie ogłoszony 19 marca podczas ceremonii European Tree of the Year 2025 w Parlamencie Europejskim w Brukseli" – powiedziała Jolanta Migdał z Klubu Gaja, która koordynuje konkurs w Polsce.
Polskę reprezentuje 300-letni buk pospolity odmiany purpurowej nazywany Sercem Wzgórz Dalkowskich. Ten pomnik przyrody rośnie w zabytkowym parku przy XVI-wiecznym pałacu w Dalkowie w gminie Gaworzyce w województwie dolnośląskim. W ubiegłym roku zwyciężył w plebiscycie na polskie Drzewo Roku. Otrzymał 10,5 tys. głosów internautów.
Głosowanie odbywa się na stronie treeoftheyear.org/vote. Tam też można zobaczyć wszystkich kandydatów. Polski buk ma numer drugi.
Prezes Klubu Gaja Jacek Bożek powiedział, że zwycięstwo w europejskim plebiscycie to promocja ojczystej przyrody i zaangażowania społecznego wokół drzew. "To właśnie dzięki społecznikom i lokalnym organizacjom możemy pokazywać innym uczestnikom konkursu, jak ważne są drzewa. Ich wartość przyrodnicza, kulturowa czy historyczna jest bezcenna" – powiedział.
Prezes Fundacji na rzecz Rodziny i Rewitalizacji Polskiej Wsi w Dalkowie Anna Gomułka wyjaśniła, że buk nazywany jest Sercem Wzgórz Dalkowskich z trzech powodów. "Po pierwsze rośnie w centralnej części wzgórz. Po drugie jego liście przybierają wiosną kolor czerwony, czyli symboliczny kolor serca. Po trzecie – najważniejsze – pod swoimi gałęziami jednoczy ludzi. Odbywają się tu koncerty, spotkania czytelnicze i msze święte oraz nabożeństwa. W warsztatach z hortiterapii organizowanych tu przez naszą fundację wzięło udział już ponad 5 tys. osób" – wyjaśniła.
Wśród kontrkandydatów reprezentanta Polski są między innymi: 700-letni dąb z Czech, który oparł się próbom zniszczenia go jeszcze przed I wojną światową, platan z Egeru na Węgrzech przypominający o wydarzeniach z 1849 roku, gdy pod nim odbyła się narada wojenna przed bitwą pod Kapolną, włoski cis, jeden z najdłużej żyjących na Sardynii, a także rosnący samotnie nad rzeką francuski dąb, który upodobała sobie wydra, oraz łotewski dąb o największej koronie w krajach bałtyckich, która rzuca cień o powierzchni 0,1 ha, Jest też 150-letnia słowacka grusza, będąca punktem orientacyjnym dla paralotniarzy. Są drzewa z Holandii, Portugalii, Chorwacji, Litwy, Belgii, Szkocji i Ukrainy.
Konkurs Europejskie Drzewo Roku organizowany jest od 15 lat. Polscy kandydaci mają spore osiągnięcia. W 2017 roku zwycięzcą został dąb Józef z Wiśniowej na Podkarpaciu, w 2022 roku dąb Dunin – Strażnik Puszczy Białowieskiej, w 2023 roku dąb Fabrykant z Łodzi, a minionym - buk Serce Ogrodu z Arboretum w Wojsławicach.
Organizatorem konkursu Europejskie Drzewo Roku jest Environmental Partnership Association (EPA) z siedzibą w Brukseli. Dotychczas konkurs zgromadził już ponad 1 tys. drzew – świadków europejskiej historii. Co roku w konkursie bierze udział ponad 300 tys. osób z całej Europy.
Klub Gaja, powstał na przełomie lat 80. i 90. Jego członkowie angażują się między innymi w obronę przyrody i praw zwierząt. (PAP)
szf/ mark/