20 sierpnia 1959 r., 65 lat temu, rozformowano Wojskowy Korpus Górniczy - przypomniał we wtorek Instytut Pamięci Narodowej. Podczas 10 lat funkcjonowania korpusu, do którego kierowano młodych mężczyzn uważanych za nieprzychylnych ustrojowi komunistycznemu, zginęło ok. 1 tys. wcielonych.
Jak przypomniał we wtorkowej informacji prasowej IPN, służba w tej istniejącej od 1949 r. formacji wojskowej służby zastępczej miała charakter pracy przymusowej. Utworzono ją wobec m.in. odczuwanego po II wojnie światowej na Śląsku braku siły roboczej w górnictwie, wpływającego znacząco na możliwości wydobycia węgla.
IPN przypomniał, że władze komunistyczne próbowały początkowo uzupełnić te braki kierowaniem do pracy więźniów kryminalnych i niemieckich jeńców wojennych. Następnie ogłoszono możliwość dobrowolnego wstępowania do batalionów górniczych. Odzew był niewielki i władze sięgnęły po systemowe rozwiązania.
Wojskowe Bataliony Pracy utworzono jako specjalną formację wojskową. Miały rekrutować młodych mężczyzn do pracy w kopalniach węgla, rud metali oraz innych surowców mineralnych. 5 sierpnia 1949 r. generał Edward Ochab wydał rozkaz nr 036/GZPW dotyczący skierowania dodatkowych 4 tys. poborowych bez przeszkolenia i broni do wytypowanych kopalń.
Pierwsze cztery bataliony utworzono 15 października 1949 r. Wiosną 1950 r. było ich już dziesięć. Były podporządkowane dowództwu Okręgu Wojskowego w Krakowie. W następnych latach tworzono kolejne bataliony, ich liczba przekroczyła dwieście.
Początkowo korpus był formacją przymusową, służba w nim zastępowała zasadniczą służbę wojskową. Rekrutowani byli głównie młodzi mężczyźni z małych miejscowości i wsi. Do korpusu kierowano też poborowych, których władza komunistyczna uważała za przeciwników politycznych, niebezpiecznych dla wprowadzanego ustroju - szczególne członków organizacji niepodległościowych i antykomunistycznych, młodych wywodzących się z przedwojennej inteligencji i tzw. kułaków.
Praca w korpusie była niebezpieczna i wyczerpująca, a warunki bytowe trudne. Korpus szybko stał się jednak znaczącą siłą w polskim górnictwie, przyczyniając się do wzrostu wydobycia surowców.
W październiku 1955 r. na mocy uchwały Prezydium Rady Ministrów nr 815 utworzono Wojskowy Korpus Górniczy. Zachował on kadrę, strukturę organizacyjną i stany osobowe batalionów pracy. Jednak zaprzestano nazywać służbę w nich zastępczą służbą wojskową. Od dnia 1 stycznia 1956 r. jednostki podporządkowane korpusowi zaczęto określać jako Wojskowe Bataliony Górnicze.
Żołnierze batalionów górniczych byli zatrudnieni w 60 kopalniach Dolnego i Górnego Śląska oraz zachodniej Małopolski. W szczytowym okresie w 1956 r. w WKG znajdowało się około 35 tys. żołnierzy. Łącznie w latach 1949-59, służbę w nich odbyło ponad 120 tys. żołnierzy. Szacuje się, że około 1 tys. z nich zginęło.
20 sierpnia 1959 r. Minister Obrony Narodowej rozkazem nr 010/0rg nakazał rozformować do 30 grudnia 1959 r. Dowództwo Wojskowego Korpusu Górniczego oraz ostatni 6 Wojskowy Batalion Górniczy. IPN akcentuje, że był to ważny etap w historii Polski Ludowej. Korpus, który stał się system przymusowej pracy w górnictwie, budził coraz większy sprzeciw społeczny.
Jednocześnie zmiany na szczytach władzy w Polsce, które miały miejsce po śmierci Józefa Stalina w 1953 r., doprowadziły do odwilży politycznej i stopniowego odchodzenia od najbardziej represyjnych metod zarządzania gospodarką i społeczeństwem. Komuniści zaczęły dostrzegać, że efektywność pracy w górnictwie nie może być osiągana poprzez przymus i wojskowy styl zarządzania.
IPN uznał system represji któremu podlegali Żołnierze-Górnicy Wojskowego Korpusu Górniczego za zbrodnię komunistyczną. Odpowiedzialnością za jego instytut obarczył ówczesnego ministra obrony narodowej Konstantego Rokossowskiego, wiceministra obrony Edwarda Ochaba oraz szefa sztabu generalnego gen. Władysława Korczyca.
Od 1992 r. istnieje Związek Represjonowanych Politycznie Żołnierzy-Górników. W 2016 r. z jego inicjatywy na terenie dawnej kopalni Rozbark w Bytomiu odsłonięto pierwszy w przestrzeni miejskiej w Polsce pomnik upamiętniający żołnierzy górników. Przedstawia on wagonik z urobkiem w kopalnianym chodniku, na którym leży czapka żołnierska.(PAP)
mtb/ aszw/