Instytut Polski w Sztokholmie wesprze przenosiny muzeum szpitala w Laerbro na Gotlandii, w którym znajdują się m.in. pamiątki po polskich obywatelach przybyłych do Szwecji w 1945 roku w ramach akcji tzw. białych autobusów. Zbiory mają trafić do oryginalnego baraku, w którym istniał szpital.
Muzeum szpitala w Laerbro, właściwe niewielka izba muzealna została otwarta w 2008 roku z inicjatywy mieszkańców, w większości byłych pracowników szpitala. Jak wskazywali niejednokrotnie zwiedzający placówkę, obiekt znajduje się w niewłaściwym miejscu, bezpośrednio sąsiaduje z siłownią, skąd dochodzi głośna muzyka.
"W kwietniu otrzymałem pismo od przewodniczącego lokalnego stowarzyszenia historycznego Berha Linbloma, że jest decyzja o nowej lokalizacji i czy polska strona jest w stanie partycypować. Ja oceniam tę inicjatywę pozytywnie. Cenny jest fakt, że placówka jest prowadzona wyłącznie przez szwedzkich wolontariuszy." - powiedział PAP dyrektor Instytutu Polskiego Paweł Ruszkiewicz, który niedawno wrócił z Laerbro.
Nowe miejsce, oryginalny barak, w którym do 1946 roku znajdował się szpital, znajduje się nieopodal innej placówki muzealnej, prezentującej historię Laerbro. "To zwiększa szansę, że muzeum szpitala będzie częściej odwiedzane" - uważa Ruszkiewicz.
Na razie za wcześnie na szczegóły dotyczące wsparcia ze strony polskich władz. Jesienią na Gotlandię ma udać się ambasador RP w Sztokholmie Joanna Hofman by kontynuować rozmowy w tej sprawie.
Muzeum szpitala w Laerbro prezentuje historię lecznicy, jej personelu oraz pacjentów. Do dziś zachowały się oryginalne meble, wyposażenie medyczne oraz stroje pielęgniarek. Prezentowane są dokumenty i zdjęcia.
Pod koniec II wojny światowej do Laerbro trafiło ok. 500 byłych więźniów niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych pochodzących z 17 krajów, uratowanych przez szwedzki Czerwony Krzyż. Wielu wycieńczonych pacjentów pochodziło z Polski, część z nich nie przeżyło i zostało pochowanych na miejscowym cmentarzu. Szwedzcy wolontariusze opiekują się również grobami.
W 2004 roku z inicjatywy polskiej dyplomacji na cmentarzu odsłonięto tablicę pamiątkową.
Akcja białych autobusów Szwedzkiego Czerwonego Krzyża została zapoczątkowana w marcu 1945 przez szwedzkiego hrabiego Folke Bernadotte, który wynegocjował w Berlinie z Heinrichem Himmlerem możliwość ewakuacji z niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych więźniów skandynawskiego pochodzenia. Hrabia nalegał na ewakuację z obawy przed planowaną przez Niemców masową egzekucją i likwidacją obozów przed nadejściem frontu.
W praktyce na leczenie do mającej status państwa neutralnego Szwecji białymi autobusami z namalowanym czerwonym krzyżem (tak, aby nie zostały pomylone z celami militarnymi), pociągami oraz statkami trafiło ok. 15 tys. osób wielu różnych narodowości, w tym Polaków. Jednym z miejsc, do którego trafili ocaleni więźniowe był szpital w Laerbro.
Ze Sztokholmu Daniel Zyśk (PAP)
zys/ jar/