Msza w intencji ofiar niemieckich obozów koncentracyjnych w Ravensbrueck, Sachsenhausen i Dachau, w 75. rocznicę ich wyzwolenia została odprawiona w czwartek wieczorem w katedrze na Wawelu. Nabożeństwu przewodniczył metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.
"Mamy moralne prawo jako Polska do tych miejsc. Z tym się wiąże konieczność pamięci, modlitwy, a także przekazywania tym, którzy są i będą po nas, że nie ma Polski, nie ma pięknej, polskiej ziemi związanej przez Kościół z Bogiem, bez tego trwania z pokolenia na pokolenie przy trzech dla nas świętych słowach: +Bóg – Honor – Ojczyzna+" - powiedział w homilii abp Jędraszewski.
Jak wskazywał, polska ziemia jest naznaczona krwią męczenników, wśród nich patrona naszego narodu – św. Stanisława. "Jest ona naszym skarbem, którego trzeba za wszelką cenę bronić, zwłaszcza gdy chcą ją odebrać" - podkreślił metropolita krakowski.
Polacy mają moralne prawo – mówił dalej hierarcha – także do tych miejsc na ziemi, gdzie przelała się krew polskich żołnierzy, a także do miejsc kaźni ofiar przemocy nazistowskiej i bolszewickiej.
Metropolita przypomniał, że w obozie Ravensbrueck więziono kobiety – polskie patriotki, należące do inteligencji. Przez obóz przeszło 132 tys. kobiet i dzieci, spośród których zginęło 92 tys. Z 40 tys. Polek przeżyło zaledwie 8 tys. W obozach pomocniczych umieszczono ok. 20 tys. mężczyzn i tysiąc dziewcząt.
W obozie Dachau podczas wojny uwięziono 2794 zakonników, diakonów, księży i biskupów katolickich, 1773 duchownych pochodziło z Polski. Zamęczono 1034 duchownych, w tym 868 Polaków. "Nie ma takiego miejsca na świecie, gdzie w jednym czasie i jednym miejscu zrodziłoby się dla nieba tylu świadków wiary, miłości i oddania Chrystusowi, Kościołowi i ojczyźnie" – powiedział metropolita.
"Ta ziemia do Polski należy, choć Polska jest daleko od Ravensbrueck, Dachau i od innych miejsc kaźni" – zaznaczył abp Jędraszewski i przestrzegł, że współcześnie próbuje się zakłamać prawdę o polskim męczeństwie w tych miejscach przez jej przemilczanie.
Przed błogosławieństwem metropolita krakowski odczytał fragmenty modlitwy autorstwa byłej więźniarki Haliny Charaszewskiej, którą odmawiano codziennie w Ravensbrueck. W liturgii wzięło udział dwoje żyjących świadków niemieckich obozów koncentracyjnych – dr Wanda Półtawska, więźniarka KL Ravensbrueck i mjr Stanisław Szuro, więzień KL Sachsenhausen. Obecni byli także przedstawiciele władz samorządowych, prezes Instytutu Pamięci Narodowej Jarosław Szarek, jak również przedstawiciele krakowskich stowarzyszeń "Rodzina Więźniarek Niemieckiego Obozu Koncentracyjnego Ravensbrueck" oraz Ne cedat Academia.
Przed mszą w Katerze Wawelskiej władze samorządowe oraz przedstawiciele świata nauki i Stowarzyszenia Ne cedat Academia złożyli kwiaty pod Dębem Wolności przed budynkiem Collegium Novum Uniwersytetu Jagiellońskiego, w którym Niemcy przeprowadzili akcję Sonderaktion Krakau – podstępnego aresztowania i wywiezienia do obozu koncentracyjnego w Sachsenhausen profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego i Akademii Górniczej.(PAP)
autor: Rafał Grzyb
rgr/ godl/