Niemiecki parlament Bundestag uczcił w czwartek pamięć ofiar Holokaustu. Ocalała z Zagłady Inge Auerbacher zaapelowała o przeciwstawienie się antysemityzmowi. „Niestety, ten rak odżył i nienawiść do Żydów jest znowu powszechna w wielu krajach świata, w tym w Niemczech” – powiedziała.
We wzruszającym wystąpieniu w Bundestagu z okazji Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu ocalała z Zagłady Inge Auerbacher opowiedziała posłom, jak udało jej się przeżyć w obozie koncentracyjnym Theresienstadt. "Wciąż pamiętam ten straszny czas grozy i terroru" - mówiła. "Najważniejszymi słowami były dla nas: chleb, zupa, ziemniaki" - dodała.
Auerbacher zaapelowała o przeciwstawienie się antysemityzmowi. "Niestety, ten rak odżył i nienawiść do Żydów jest znowu powszechna w wielu krajach świata, w tym w Niemczech" - podkreśliła. Według niej "ta choroba musi być jak najszybciej wyleczona".
"Nienawiść do ludzi jest czymś strasznym. Wszyscy rodzimy się jako bracia i siostry. Moim najgłębszym życzeniem jest pojednanie wszystkich ludzi" - zaznaczyła Auerbacher.
"Nienawiść do ludzi jest czymś strasznym. Wszyscy rodzimy się jako bracia i siostry. Moim najgłębszym życzeniem jest pojednanie wszystkich ludzi" - zakończyła swoje wystąpienie Auerbacher.
Głos zabrał także przewodniczący izraelskiego parlamentu Miki Lewi, który powiedział, że "zachowanie pamięci o Holokauście to trudne zadanie, które każde pokolenie musi podejmować na nowo". W kontekście stosunków niemiecko-izraelskich stwierdził, że były "rany, które nigdy się nie zagoją". Ale obu narodom "udało się podnieść z narodowo-historycznej traumy". Na koniec swojego wystąpienia w Bundestagu szef Knesetu odczytał kadisz, żydowską modlitwę, po czym ukrył twarz w dłoniach i rozpłakał się.
Przewodnicząca niemieckiego parlamentu Baerbel Bas w swoim przemówieniu wezwała obywateli, by zadali sobie pytanie, na ile są wolni od antyżydowskich stereotypów. Zaapelowała o "odwagę nietolerancji" wobec tych, którzy nawołują do nienawiści i relatywizują zbrodnie nazistów. "Antysemityzm jest niedopuszczalny" - podkreśliła. "Bez względu na to, jak jest wyrażany, bez względu na to, skąd pochodzi" - powiedziała.
Od 1996 roku Niemcy co roku 27 stycznia obchodzą rocznicę wyzwolenia Auschwitz-Birkenau przez wojska sowieckie jako dzień pamięci o Holokauście. Obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau stał się symbolem ludobójstwa dokonanego przez Niemców na sześciu milionach europejskich Żydów.
Podczas uroczystości w Bundestagu obecni byli m.in. prezydent federalny Frank-Walter Steinmeier, kanclerz Olaf Scholz, przewodniczący Bundesratu Bodo Ramelow oraz prezes Federalnego Trybunału Konstytucyjnego Stephan Harbarth. Wcześniej złożyli oni wieńce pod Pomnikiem Pomordowanych Żydów Europy w Berlinie. Steinmeier odwiedził już w środę miejsce pamięci obozu koncentracyjnego Sachsenhausen w Brandenburgii.
Od 1996 roku Niemcy co roku 27 stycznia obchodzą rocznicę wyzwolenia Auschwitz-Birkenau przez wojska sowieckie jako dzień pamięci o Holokauście. Obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau stał się symbolem ludobójstwa dokonanego przez Niemców na sześciu milionach europejskich Żydów.
Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)
bml/ ap/