Archeolodzy odkryli w środkowej Hiszpanii szkielety 38 żołnierzy napoleońskich, którzy prawdopodobnie zginęli w bitwie pod Somosierrą na początku XIX wieku. Ważną rolę odegrali w niej polscy szwoleżerowie.
Według badaczy, cytowanych przez dziennik "ABC", kości znalezione na terenie zamku w Buitrago del Lozoya w środkowej Hiszpanii należą do młodych żołnierzy w wieku od 25 do 30 lat. Pochówki mogły zostać dokładnie datowane na podstawie znalezionych kawałków ubrań, pierścieni czy guzików, na których były wygrawerowane numery pułków.
Również liczba pochowanych osób sugeruje, że żołnierze ponieśli śmierć w bitwie pod Somosierrą, która 30 listopada 1808 roku otworzyła cesarzowi Francuzów Napoleonowi Bonaparte drogę do zdobycia Madrytu. Kluczowa była kilkuminutowa, brawurowa szarża polskiej kawalerii na przełęcz Somosierra.
Przyjmowane są też inne scenariusze śmierci żołnierzy, których szczątki odnaleziono, na przykład z rąk aktywnych wówczas na tych terenach hiszpańskich partyzantów.
"Myślę, że szczątki są bardziej związane z bitwą pod Somosierrą lub z jakąś inną potyczką, która miała miejsce po bitwie" – powiedział "ABC" archeolog Juan Jose Cano.
Z Madrytu Marcin Furdyna (PAP)
mrf/ sp/