W poniedziałek politycy PSL: wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski oraz poseł Władysław Teofil Bartoszewski złożyli kwiaty przy Pomniku Bohaterów Warszawskiego Getta, pomniku Żegoty oraz przy Umschlagplatz.
W poniedziałek przypada 78. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim, które było największą podjętą przez Żydów akcją zbrojną przeciwko Niemcom w czasie II wojny światowej. Podjęło ją ok. 600 bojowników Żydowskiej Organizacji Bojowej (ŻOB) i ok. 400 - Żydowskiego Związku Wojskowego (ŻZW). Według niemieckich danych, w powstaniu zginęło bądź zostało schwytanych – co zwykle kończyło się śmiercią w obozach zagłady – ponad 56 tys. Żydów.
Powstanie w getcie warszawskim wybuchło 19 kwietnia 1943 roku. Było aktem bohaterskiego sprzeciwu wobec tragedii narodu żydowskiego, której istotnym rozdziałem była rozpoczęta kilka miesięcy wcześniej, 22 lipca 1942 roku, akcja likwidacji warszawskiego getta. Młode kobiety i mężczyźni, którzy wciąż pozostawali na terenie zamkniętej dzielnicy, wybrali śmierć z bronią w ręku zamiast komory gazowej Treblinki. Powstanie zakończyło się 16 maja 1943, kiedy to Niemcy wysadzili w powietrze Wielką Synagogę na Tłomackiem i zrównali z ziemią resztę getta.
W nierównej, trwającej prawie miesiąc walce, słabo uzbrojeni bojownicy Żydowskiej Organizacji Bojowej i Żydowskiego Związku Wojskowego stawili opór oddziałom SS, Wehrmachtu, policji bezpieczeństwa i formacjom pomocniczym. W tym czasie Niemcy zrównali getto z ziemią, metodycznie paląc dom po domu. (PAP)
ero/ par/