We wtorek w Domu Trójmorza w Davos prezydent Andrzej Duda odznaczył Orderem Orła Białego byłą prezydent Chorwacji Kolindę Grabar–Kitarović. Duda podkreślał, że Grabar–Kitarović nazywana jest matką Trójmorza.
Grabar-Kitarović została odznaczona w uznaniu zasług dla Rzeczypospolitej Polskiej dla rozwijania polsko-chorwackiej współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa energetycznego.
"Tak potoczyły się losy historii, że kiedy Polska była okupowana, albo nie była w pełni wolna, ci którzy Polskę okupowali, albo ci, którzy ją w jakimś stopniu niewolili, rezygnowali z nadawania tego odznaczenia" - przypomniał w wystąpieniu prezydent Duda.
Jak dodał, można więc powiedzieć, że Order Orła Białego to "odznaczenie absolutnie wolnej Polski, tej prawdziwej, tej która ma wielkie ambicje, chce się rozwijać i chce współżyć dobrze z innymi krajami". "Wręczamy ten order w Polsce za najważniejsze, absolutnie wybitne zasługi dla naszego kraju" - podkreślił prezydent Duda.
Duda wspominał pierwsze spotkanie z byłą prezydent Chorwacji w Krakowie, niedługo po wygranych przez niego wyborach w 2015 r. "Wtedy właśnie po raz pierwszy pani prezydent powiedziała, że widzi taką potrzebę rozwinięcia współpracy międzynarodowej w naszej części Europy" - mówił.
Jak opowiadał, Grabar–Kitarović wskazywała wtedy, że dobrze było połączyć gazoporty obu krajów - w Polsce na ukończeniu była budowa terminalu LNG w Świnoujściu, a na chorwackiej wyspie Krk w planach był pływający terminal. "Mnie się ta idea ogromnie spodobała, ale pamiętam, zaproponowałem, żeby rozwinąć ją jeszcze o różne formy połączeń między naszymi krajami" - wspominał Andrzej Duda.
Grabar–Kitarović w ocenie prezydenta "błyskawicznie poszła za ciosem". Zorganizowała pierwszy szczyt Trójmorza, który odbył się w Nowym Jorku, a w następnym roku zaprosiła głowy państw do Dubrovnika. Jak przypomniał, w 2017 r. do Warszawy na szczyt Trójmorza udało się zaprosić ówczesnego prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa "i to rzeczywiście był przełom".
Grabar–Kitarović zorganizowała pierwszy szczyt Trójmorza, który odbył się w Nowym Jorku, a w następnym roku zaprosiła głowy państw do Dubrovnika. W 2017 r. do Warszawy na szczyt Trójmorza udało się zaprosić ówczesnego prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa i to był przełom.
"Nie wiem czy pani prezydent wie, ale politycy, ludzie między innymi ze Stanów Zjednoczonych, z różnych think-tanków i politycy administracji amerykańskiej mówią o pani prezydent, że jest pani matką Trójmorza. Jest to niewątpliwie szczera prawda" - powiedział prezydent Duda.
Podkreślił też, że dziś nie trzeba się wysilać, aby pokazać, co Trójmorze przez siedem lat przyniosło tej części Europy. Wymienił m.in. inwestycje drogowe i kolejowe, a także wzrastające bezpieczeństwo energetyczne. Kolejne interkonektory, jak mówił, "powodują, że niebezpieczeństwo szantażu gazowego, z jakim przecież spotkaliśmy się już w naszej części Europy, gwałtownie spada".
"Dzisiaj współpraca Trójmorza toczy się na poziomie prezydenckim, toczy się na poziomie rządowym, toczy się także na poziomie regionalnym, samorządowym. Dzisiaj ludzie patrzą na efekty Trójmorza, które są zbawieniem dla regionów, chociażby w Polsce" - zaznaczył prezydent.
Grabar–Kitarović podziękowała prezydentowi Andrzejowi Dudzie za - jak mówiła - niezwykły zaszczyt, jakim jest dla niej to odznaczenie. Podkreślała, że jest to nie tylko docenienie jej dokonań, ale też traktuje to odznaczenie jako dowód przyjaźni dla całej Chorwacji.
Mówiła, że Polskę i Chorwację łączy historia i wspólne wartości, a dla niej osobiście szczególnie ważny jest ruchu Solidarność i wyjątkowa także dla Chorwatów osoba papieża Jana Pawła II, który - jak podkreśliła - jest symbolem "ich niepodległości, wolności, ich prawa do istnienia i bycia częścią rodziny demokratycznych narodów". Przede wszystkim jednak - podkreślała - oba kraje łączy wspólna przyszłość i praca na rzecz jej budowania.
Grabar–Kitarović podkreślała, że w 2015 r., gdy powstała Inicjatywa Trójmorza, głównym celem była poprawa jakości życia mieszkańców skupionych w niej państw. Mówiła, że jej trzema filarami była budowa połączeń transportowych, energetycznych, ale i cyfrowych. "Naszym celem było budowanie spójności w Europie, przede wszystkim w Europie Środkowej. Już wtedy twierdziliśmy, że jest ona takim kręgosłupem budowania odporności. Chcieliśmy budować połączenia pomiędzy naszymi krajami, ale też pomiędzy naszym regionem a innymi, chcieliśmy też budować naszą konkurencyjność" - powiedziała.
"Po brutalnej agresji Rosji na Ukrainę widzimy, jak ważna okazała się nasza inicjatywa" - zauważyła. Dodała, że zwiększa ona odporność nie tylko naszego regionu, ale też całej Europy.
"Na początku chcieliśmy ustanowić połączenia między terminalami, przyszłym wówczas terminalem LNG na wyspie Krk i mającym być niebawem ukończonym terminalem w Świnoujściu, a także terminalem w Kłajpedzie. Chcieliśmy zapewnić sobie w ten sposób niezależność i dywersyfikację dostaw" - mówiła Grabar-Kitarović. Podkreśliła, że podczas rozmów z prezydentem Rosji Władimirem Putinem największym punktem spornym nie było rozszerzenie NATO, a właśnie budowa terminala na wyspie Krk i dywersyfikacja źródeł energii przez Chorwację.
Przekazała też podziękowania - dla Polaków i polskiego rządu za wsparcie dla Ukrainy i uchodźców, uciekających przed wojną we własnym kraju.
Order Orła Białego to najstarsze i najwyższe odznaczenie Rzeczypospolitej Polskiej, nadawane za duże zasługi cywilne i wojskowe dla kraju. Otrzymują go najwybitniejsi Polacy oraz najwyżsi rangą przedstawiciele państw obcych. Przyznaje go prezydent RP.(PAP)
autorzy: Grzegorz Bruszewski, Wiktoria Nicałek, Marcin Jabłoński, Agnieszka Ziemska
gb/ wni/ mja/ agzi/ adj/