W 2024 roku Ossolineum w związku z Narodowym Dniem Niepodległości udostępniło rękopis części V księgi „Pana Tadeusza”. Fot. PAP/Maciej Kulczyński
Przez najbliższe pięć dni w Muzeum Pana Tadeusza we Wrocławiu będzie można oglądać rękopis najbardziej znanego poematu Adama Mickiewicza. Ze względów konserwatorskich oryginał może być prezentowany jedynie przez 120 godzin w roku.
Rękopis epopei narodowej znajduje się w zbiorach Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, którego oddziałem, z siedzibą w kamienicy we wrocławskim rynku, jest Muzeum Pana Tadeusza.
Od piątku (7 listopada) do wtorku (11 listopada) włącznie można tam zobaczyć rękopis Mickiewiczowskiego poematu. Za oszkloną gablotą prezentowany jest fragment Księgi XII „Kochajmy się”. Otwarto go na kartach z opisem koncertu Jankiela.
Wicedyrektor Zakładu Narodowego im. Ossolińskich ds. Muzeum Pana Tadeusza Mariusz Garbera podkreślił, że oryginał „Pana Tadeusza” to jedna z pereł kolekcji Ossolińskich. – Z prezentowanego przez najbliższe dni oryginału Księgi XII wypływa, jak nigdzie indziej w tym dziele, nadzieja na odzyskanie niepodległości – powiedział Garbera.
Dodał, że prezentacji oryginału będą towarzyszyły spotkania z pracownikami Ossolineum, którzy opowiedzą m.in. o tajnikach konserwacji XIX-wiecznego dzieła, a także o szczegółach edytorskich w rękopisie. – To będzie okazja, aby poznać historię rękopisu, opowieści o poprawkach nanoszonych przez autora czy o momentach, w których Mickiewicz w uniesieniu wyrwał całą księgę – mówił wicedyrektor Ossolineum.
To rzadka okazja zobaczenia oryginału epopei. Ze względów konserwatorskich może być on prezentowany jedynie przez 120 godzin w roku.
Po śmierci Mickiewicza rękopis „Pana Tadeusza” trafił do jego najstarszego syna Władysława. Ten z powodu kłopotów finansowych sprzedał pamiątko po ojcu, w tym rękopis epopei. – Sprzedaje go rodzinie Tarnowskich, u których dzieło pozostaje do II wojny światowej. Później rękopis zostaje zdeponowany przez rodzinę Tarnowskich w Ossolineum, mieszczącym się wówczas we Lwowie – opowiadała w rozmowie z PAP Justyna Zimna z Muzeum Pana Tadeusza.
Ówczesny dyrektor Ossolineum Mieczysław Gębarowicz podczas wojny ukrywał rękopis w jednym z dwóch transportów dzieł, które miały trafić do Krakowa. Transport, w którym znajdował się oryginał „Pana Tadeusza”, nie dotarł jednak do stolicy Małopolski.
– Rękopis odnajduje się na szczęście w okolicach Zagrodna na Dolnym Śląsku, a po II wojnie światowej we Wrocławiu odbudowuje się Zakład Narodowy im. Ossolińskich i tam trafia Mickiewiczowski poemat. Ale po 1989 r. do Ossolineum zgłasza się rodzina Tarnowskich z prośbą o odnowienie umowy depozytowej, ostatecznie, w 1999 r. udaje się tą umowę przekształcić na akty własności, wówczas Ossolineum oficjalnie zostało właścicielem rękopisu – powiedziała Zimna.
Prezentacja rękopisu „Pana Tadeusza” to jedno z wydarzeń Weekendu Niepodległości w Ossolineum. Oprócz tego w gmachu głównym Zakładu Narodowego im. Ossolińskich można m.in. obejrzeć bezpłatnie wystawę „O!Ossolineum. Skarbiec pod Kopułą”.(PAP)
pdo/ dki/