
W sprawach sporów historycznych między Polską i Ukrainą konieczny jest pilny dialog historyków z obu krajów – oświadczył w piątek we Lwowie wicepremier, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
– Jeśli chodzi o sprawy z przeszłości, to musimy pamiętać, że nasze narody ucierpiały. Ja mam nadzieję, że w Polsce będziemy też pamiętać o tym, co Związek Radziecki zrobił Polakom w latach 37-38. Bodajże nazywał się ten zbir Jeżow; zaplanował eksterminację mniejszości polskiej, która miała miejsce także tu, na Ukrainie. To są nadal tysiące grobów i wokół Kijowa, i w Odessie. Polskie społeczności zostały zlikwidowane planowo – powiedział.
– Więc ja będę argumentował w Polsce, że jeśli mamy wracać do tamtych tragicznych wydarzeń, to powinniśmy pamiętać o wszystkich naszych ofiarach. A dialog historyków między Polską a Ukrainą uważam za wyjątkowo pożyteczny i pilny. Bo pojednać się można na bazie prawdy. Przeszłości nie zmienimy. Możemy tylko zabiegać o to, aby się nie powtórzyła. I tak, jak my, Polacy, potrafiliśmy ustalić fakty z Niemcami, to tym bardziej powinno nas stać na to, aby wspólnie dojść do niezaprzeczalnych faktów w stosunkach polsko-ukraińskich – zaznaczył Sikorski. (PAP)
jjk/ ap/ lm/