28 czerwca 2024 roku w Muzeum Historii Polski odbyła się konferencja, poświęcona jubileuszowi podpisania „Traktatu o przyjaznych stosunkach i dobrosąsiedzkiej współpracy między Litwą a Polską”. Wydarzeniu towarzyszyła prezentacja wystawy „Traktat polsko-litewski – ku ściślejszym stosunkom”. Konferencja została zorganizowana przez Ambasadę Republiki Litewskiej w RP przy współpracy z Muzeum Historii Polski i Instytutem Historii Litwy.
Zawarte 26 kwietnia 1994 r. porozumienie o przyjaznych stosunkach i dobrosąsiedzkiej współpracy między Litwą a Polską położyło podwaliny pod strategiczne partnerstwo obu państw. Jednocześnie przyczyniło się do skruszenia historycznych stereotypów pokutujących wśród politycznych i społecznych elit Litwy i Polski oraz pozwoliło konstruktywnie spojrzeć w przyszłość. Proces wzajemnego zbliżenia zwieńczyło członkostwo Litwy i Polski w NATO i Unii Europejskiej. W procesie integracji z przestrzenią Zachodu ogromne znaczenie miało także wsparcie diaspory litewskiej i polskiej w USA.
Ta znacząca rocznica Traktatu stała się okazją nie tylko do spojrzenia w przeszłość, ale także do omówienia perspektyw relacji polsko-litewskich w przyszłości oraz perspektywy szerszej współpracy regionalnej.
Konferencję w imieniu dyrektora Muzeum Historii Polski Roberta Kostro otworzył prof. Michał Kopczyński: „Mogę powiedzieć szczerze. Zaczęło się źle” − powiedział nawiązując do trudnych stosunków pomiędzy Polską a Litwą we wczesnym średniowieczu, aż do zjednoczenia się obu państw w walce z Zakonem Krzyżackim - To połączenie, mimo różnych opinii krytycznych, okazało się sukcesem. Sukcesem w tym sensie, że jak wyliczył to badacz unii międzypaństwowych w epoce nowożytnej Robert Frost, unia polsko-litewska była unią trwającą najdłużej, czyli jednak udaną” – podsumował Kopczyński.
Ze strony litewskiej uczestników konferencji powitali chargé d’affairs Republiki Litewskiej w naszym kraju Audronė Markevičienė oraz dyrektor Instytutu Historii Litwy prof. Alvydas Nikžentaitis.
Wśród zaproszonych gości znaleźli się m.in.: wiceminister w MSZ RL Egidijus Meilūnas, były ambasador Polski w Wilnie, a także były wiceszef polskiego MSW prof. Jan Widacki oraz ambasador w Warszawie i były minister spraw zagranicznych Litwy Antanas Valionis.
Do zgromadzonych słowa skierowali prezydenci Aleksander Kwaśniewski oraz Valdas Adamkus, a ponadto w spotkaniu wzięli udział redaktor Adam Michnik, historyk dr Paweł Libera oraz wicenaczelny „Rzeczpospolitej” Michał Szułdrzyński.
„Polskę i Litwę łączy poczucie wspólnoty doświadczeń, szczególnie w cieniu epoki jałtańskiej i w wyzwalaniu się z jej okowów. Mamy także poczucie drogi, jaką wspólnie przeszliśmy w ostatnich dekadach, tak aby zbliżyć się do siebie w wymiarze ludzkim, społecznym i politycznym. Nasza obecność w Unii Europejskiej oraz NATO to ważne gwarancje bezpieczeństwa tak Litwy, jak i Polski, gdyż jako sąsiedzi i sojusznicy potwierdzamy gotowość wzajemnej pomocy” – napisał w liście do zgromadzonych prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Uczestniczący w konferencji Adam Michnik powiedział: „Ja należałem do środowiska, dla którego było oczywiste, że mamy sprzyjać litewskim dążeniom do wolności” (…). Myśmy się rozmaitych rzeczy bali, ale byliśmy przekonani, że w taki czy inny sposób aspiracje niepodległościowe, demokratyczne, wolnościowe Litwinów muszą zostać spełnione”.
Profesor Jan Widacki, który na początku lat 90. był ambasadorem Polski na Litwie, zauważył, że był to czas niepewności i wielu zmian. – „Rozpada się porządek jałtański i jest wielka niewiadoma, co będzie dalej – mówił profesor. – Litwini byli nieufni. Bali się, że coś będziemy kombinowali z granicami, przyłączenia mniejszości. Trzeba było przekonać Litwinów, że nie chcemy tej korekty granic, że nie chcemy tego Wilna, mimo sentymentów, i że w naszym interesie jest to, żeby granic nie ruszać – wspomina Widacki. – To było trudne, ale to się udało” – podsumował.
Antanas Valionis, były ambasador Litwy w Polsce, który objął urząd tuż po podpisaniu traktatu, wspomina ówczesną sytuację. – „Traktat jest podpisany, mamy spokój, żadnych głębszych polsko-litewskich stosunków nie będzie z powodów zaszłości historycznych – wspomina Valionis rozmowę ze swoim przełożonym. „Na szczęście czas pokazał zupełnie co innego. Już po 4–6 latach podpisaliśmy partnerstwo strategiczne, co w sposób znaczący się przyczyniło do tego, że tak szybko zostaliśmy członkami Unii Europejskiej oraz NATO” – powiedział były ambasador.
Kolejna sesja poświęcona została położeniu mniejszości narodowych – polskiej na Litwie i litewskiej w Polsce. Debatowali prof. Jan Widacki oraz Daniel Ilkevič, doradca minister sprawiedliwości Republiki Litwy. Omówiono m.in. zmiany położenia mniejszości polskiej, w tym sprawę pisowni nazwisk polskich.
W sesji poświęconej perspektywom rozwoju relacji polsko-litewskich prowadząca dr Małgorzata Kasner debatowała z wiceministrem spraw zagranicznych Republiki Litwy Egidijusem Meilūnasem oraz radcą generalnym ministerstwa spraw zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej Marcinem Wojciechowskim. W dyskusji zgodnie podkreślono konieczność pogłębiania współpracy między naszymi krajami w dobie niestabilności i zagrożenia ze strony odradzającego się imperializmu rosyjskiego. Zwrócono też uwagę, że działaniom dyplomatycznym towarzyszyć powinna praca na rzecz pogłębiania relacji między naszymi społeczeństwami.
Podczas ostatniej sesji prowadzonej przez prof. Alvydasa Nikžentaitisa omówiono niedawno wydaną również w języku polskim książkę dr. Vladasa Sirutavičiusa „Litwini a litewscy Polacy. Litwa a Polska 1988-1994”. W debacie wziął udział autor oraz dr Paweł Libera. Książka została nagrodzona pierwszą nagrodą w konkursie zorganizowanym przez polskie MSZ na najlepszą książkę poświęconą historii polskiej dyplomacji w roku 2023.
Źródło: Muzeum Historii Polski
szuk/