W piątek w Krośnie na Podkarpaciu odbędą się uroczystości pogrzebowe Kazimierza Człowiekowskiego ps. Niemsta. Był on m.in. żołnierzem Armii Krajowej. Zmarł w kwietniu 1954 w wyniku ran odniesionych podczas walki z funkcjonariuszami reżimu komunistycznego.
W piątkowej uroczystości weźmie udział zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej prof. Krzysztof Szwagrzyk.
Jak poinformowała Katarzyna Gajda-Bator z rzeszowskiego oddziału IPN, pogrzeb rozpocznie się o godz. 11 mszą świętą żałobną w kościele pw. św. Piotra Apostoła i św. Jana z Dukli w Krośnie.
Po wkroczeniu Sowietów do Krosna został aresztowany w listopadzie 1944 r., pod zarzutem przynależności do AK i zesłany do łagru na Syberię. Pracował w kopalni i przy wyrębie.
„Po Eucharystii nastąpi odprowadzenie doczesnych szczątków na miejsce wiecznego spoczynku, na cmentarz komunalny przy ul. ks. kard. Stefana Wyszyńskiego” – dodała.
Kazimierz Człowiekowski ps. Niemsta urodził się 13 stycznia 1909 r. w podkrośnieńskich Białobrzegach, obecnie jest to dzielnica Krosna. W czasie II wojny światowej wstąpił do grupy dywersyjnej i brał udział w wielu akcjach zbrojnych wymierzonych wobec okupanta.
Był żołnierzem Narodowej Organizacji Wojskowej, Tajnej Organizacji Wojskowej oraz Armii Krajowej, a także należał do Oddziału Partyzanckiego OP-11 „Orskiego”. Był też współpracownikiem grupy partyzanckiej „Topora”.
Po wkroczeniu Sowietów do Krosna został aresztowany w listopadzie 1944 r., pod zarzutem przynależności do AK i zesłany do łagru na Syberię. Pracował w kopalni i przy wyrębie.
W końcu został zwolniony i wrócił do kraju w listopadzie 1947 r. W lipcu 1949 r. popadł w konflikt z miejscowymi władzami i po aresztowaniu został osadzony w siedzibie krośnieńskiego UB, skąd dokonał brawurowej ucieczki.
Od tej pory „Niemsta” ukrywał się na terenie Krosna oraz powiatów krośnieńskiego i brzozowskiego. Redagował i rozsyłał anonimowe listy do działaczy partyjnych i urzędników, wysłał je nawet do korespondenta gazety "Nowiny", będącej wtedy organem prasowym komunistów.
We wrześniu 2021 r. podczas prac poszukiwawczych Instytut Pamięci Narodowej odnalazł szczątki Kazimierza Człowiekowskiego.
Wpadł w Niedzielę Wielkanocną 18 kwietnia 1954 r. w czasie zasadzki zorganizowanej przez funkcjonariuszy UB w Krośnie oraz żołnierzy WOP. Wydał go gospodarz z Korczyny, u którego schronił się na strachu. Konfident rano przyszedł na posterunek i zameldował o swoim gościu.
„Niemsta” próbował się wymknąć z obławy. Wybiegł z szopy i zaczął się ostrzeliwać. Zaciął mu się jednak pistolet. Został postrzelony w brzuch. Trafił do szpitala w Rzeszowie, gdzie mimo przeprowadzonej operacji zmarł w nocy 19 kwietnia.
Żonę – Jadwigę Człowiekowską poinformowano o śmierci męża dopiero kilka tygodni później. Kazimierz Człowiekowski osierocił troje dzieci – córki Barbarę (ur. 1944) i Marię (ur. 1948) oraz syna Zbigniewa (ur. 1951). Ciała nie wydano rodzinie, w tajemnicy wrzucono do bezimiennej mogiły na cmentarzu w Rzeszowie.
We wrześniu 2021 r. podczas prac poszukiwawczych Instytut Pamięci Narodowej odnalazł szczątki Kazimierza Człowiekowskiego.
Jak podał IPN, 23 lipca 2022 r. w Belwederze rodzina otrzymała notę identyfikacyjną, którą potwierdza tożsamość zmarłego bohatera. (PAP)
Autor: Wojciech Huk
huk/ dki/