Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego w Warszawie otworzyło w czwartek (30 stycznia) wystawę "Św. Jan Paweł II i Robert Schuman. Patroni zjednoczonej Europy”. To wyjątkowe osobowości, które swoją wiarą, determinacją, mądrością i pracą dążyły do jedności i pokoju, którym do dzisiaj mogą się cieszyć mieszkańcy Europy - powiedziała wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Bożena Żelazowska.
W związku z objęciem przez Polskę prezydencji w Radzie UE w Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego zorganizowano wystawę "Św. Jan Paweł II i Robert Schuman. Patroni zjednoczonej Europy", która ma upowszechniać wiedzę o działaniach papieża na rzecz integracji europejskiej.
"Święty Jan Paweł II i Robert Schumann to wyjątkowe osobowości, które swoją wiarą, determinacją, mądrością i pracą dążyły do jedności, do pokoju, którym dzisiaj możemy się cieszyć jako mieszkańcy Europy" - powiedziała PAP wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Bożena Żelazowska. "Papież zawsze mówił o budowaniu mostów pomiędzy Zachodem i Wschodem i doceniał godność człowieka" - dodała.
Jak oceniła, wystawa jest zachętą do poznania, zwłaszcza przez młode pokolenie, postaci zarówno św. Jana Pawła II, jak i Roberta Schumana, do tego, by zobaczyć ich pracę, myśl i działania na rzecz Zjednoczonej Europy.
Metropolita warszawski abp Adrian Galbas SAC zwrócił uwagę na aktualność słów papieża, wypowiedzianych w Skoczowie w 1995 r., że "Polska potrzebuje dzisiaj ludzi sumienia". "Potrzebuje ich też dzisiaj, w 2025 roku. Potrzebuje ich Europa. Potrzebuje ich Kościół" - podkreślił abp Galbas.
Jak ocenił, "nawet najdoskonalsze programy i projekty nie przyniosą ostatecznego i dobrego skutku, jeśli będą je realizować ludzie o pokręconych, niezadbanych, czy nie daj Boże, zdeprawowanych sumieniach".
"Także Robert Schuman był przekonany, że tylko ludzie o prawych sumieniach, wyrażających się w praktyce, w ich uczciwości, w umiłowaniu prawdy, także tej trudnej, w skłonności do pojednania, we wzajemnym szacunku - mogą doprowadzić do stworzenia prawdziwej i głębokiej wspólnoty państw i narodów. W innym przypadku będziemy mieli jedynie zbieraninę państw, a zbieranina i wspólnota to jednak nie to samo" - stwierdził hierarcha.
"Przez całe życie aktywności obu postaci towarzyszyła myśl, żeby panował pokój, żeby Europa, która przez tak naprawdę tysiąclecia była targana ciągłymi konfliktami, wreszcie przestała przelewać bratnią krew, żeby ludzie mogli żyć godnie i wspólnie na tym kontynencie" - zwrócił uwagę marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik.
Wskazał także na wpływ, jaki odegrała postawa papieża wobec Zjednoczonej Europy przed referendum w Polsce w 2003 r., kiedy naród decydował o wstąpieniu kraju do struktur UE. "To było jedyne referendum, w którym udział wzięło ponad 50 proc. uprawnionych. (...) Gdyby nie jego opinia, sugestia, to być może dzisiaj byśmy byli tam, gdzie Białoruś" - ocenił Struzik.
Ekspozycja ma charakter edukacyjny, można zobaczyć fotografie i teksty opisujące proces Zjednoczonej Europy.
Wystawa została przygotowana przez Muzeum Dom Rodzinny Jana Pawła II w Wadowicach, w ramach programu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego "Kultura inspirująca". Dotychczas była prezentowana w wersji francusko-angielskiej w Belgii, Francji i Luksemburgu. W stołecznym muzeum, w wersji polsko-angielskiej, będzie można ją zobaczyć do 8 kwietnia.
Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego znajduje się pod kopułą Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie. Zostało otwarte 16 października 2019 r. Celem twórców jest pokazanie życia i działalności papieża II i prymasa Tysiąclecia oraz wartości, którymi się kierowali.(PAP)
mgw/ agz/