Zakończył się remont jednej z najbardziej charakterystycznych uliczek bielskiej starówki: ul. Schodowej – poinformował w czwartek (19 grudnia) Jacek Kachel z wydziału prasowego magistratu. Prace trwały rok ponad rok i kosztowały 1,03 mln zł.
Kachel wskazał, że dla komunalnego Miejskiego Zarządu Dróg w Bielsku-Białej „była to nietypowa inwestycja drogowa, gdyż prace skupiały się na modernizacji schodów”. Znaczną część traktu stanowią bowiem właśnie one. Łączą starówkę z sąsiadującym z nią placem Żwirki i Wigury.
Remont Schodowej trwał ponad rok. W tym czasie wykonano nowe stopnie kamienne, co podniosło estetykę oraz poprawiło bezpieczeństwo pieszych. Ułożono też bruk, co pozwoliło zachować unikalny charakter ulicy. Koszt przedsięwzięcia wyniósł 1 mln 30 tys. zł.
Ul. Schodowa, która odchodzi bezpośrednio od bielskiego Rynku, jest jedną z najbardziej klimatycznych w mieście. Młode pary często robią na niej czarno-białe zdjęcia retro. Uliczka zagrała też w filmach „Idę przez ten świat” Stanisława Janickiego i „Kret” Rafaela Lewandowskiego.
Dotychczas trakt był jednym z najbardziej zaniedbanych miejsc na bielskiej starówce. O potrzebie remontu mówiono od wielu lat. Nieco wcześniej renowacji doczekała się stojąca tam reprezentacyjna mieszczańska kamienica wzniesiona w 1897 r. dla Karola Mikscha. Stanowi ona jeden z nielicznych w mieście przykładów historyzmu w tak zwanym kostiumie francuskim. (PAP)
szf/ dki/ wus/