
Na placu Świętego Piotra zakończyła się msza pogrzebowa papieża Franciszka, który zmarł w poniedziałek w wieku 88 lat po ponad 12 latach pontyfikatu. W mszy uczestniczyło około 200 tysięcy wiernych, wśród nich wielu Polaków.
Liturgii przewodniczył dziekan Kolegium Kardynalskiego kardynał Giovanni Battista Re.
Ceremonię zakończył hołd przy trumnie papieża, złożony także przez biskupów i patriarchów Kościołów wschodnich i jej poświęcenie przez kardynała Re.
To była jedna z największych w historii ceremonii pogrzebowych. Przybyło około 160 delegacji, kilkudziesięciu przywódców państw, wśród nich prezydent USA Donald Trump z małżonką Melanią, przywódca Ukrainy Wołodymyr Zełenski z małżonką Ołeną.
Obecny był prezydent RP Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą.
Był też były amerykański prezydent Joe Biden z żoną Jill.
Przybyło wiele koronowanych głów.
Byli również przedstawiciele innych wyznań chrześcijańskich oraz religii, w tym delegacje Żydów i muzułmanów; łącznie 40 delegacji religijnych i wyznaniowych.
Po mszy trumna Franciszka zostanie wniesiona do bazyliki Świętego Piotra. Następnie w kondukcie zostanie przewieziona przez Rzym do bazyliki Matki Bożej Większej, gdzie papież zostanie pochowany. (PAP)
sw/ ap/