W wieku 85 lat zmarł w Wiedniu książę Karel Schwarzenberg – poinformowano w niedzielę. Był szefem kancelarii prezydenta Vaclava Havla, szefem MSZ Czech, posłem i senatorem, a także współzałożycielem Forum Dialogu Polsko-Czeskiego. Kawaler Krzyża Wielkiego Orderu Zasługi RP.
Schwarzenberg, który Poruszał się na wózku, został przewieziony przed kilkoma dniami z Pragi do szpitala w Wiedniu; tam powiedział dziennikarzom: "nie sądzę, żeby było tu więcej specjalistów niż w Czechach. Myślę, że będzie tak samo, ale tutaj będę mógł zobaczyć moje dzieci i wnuki". Zmarł otoczony rodziną.
Urodził się w 1937 roku w arystokratycznej rodzinie. Jego ojciec był Czechem, a matka Austriaczką, z domu księżną Furstenberg; to do jej rodziny należał pałac, w którym mieści się obecnie ambasada RP w Pradze.
W czasie II wojny światowej majątek rodziny był zajęty przez gestapo. Po objęciu władzy przez komunistów w 1948 roku wywłaszczona rodzina wyemigrowała.
Po inwazji wojsk Układu Warszawskiego w 1968 roku Schwarzenberg zaczął wspierać emigrantów z Czechosłowacji. W jednym ze swoich zamków założył Czechosłowackie Centrum Dokumentacji - archiwum zakazanej literatury. W 1984 roku został przewodniczącym Międzynarodowego Helsińskiego Komitetu Praw Człowieka i wspierał m.in. polskich dysydentów.
Był przyjacielem Solidarności Polsko-Czechosłowackiej. Schwarzenberg rozumiał jak ważna jest jedność społeczeństw Europy Środkowej w budowaniu ich niezależności i suwerenności. "Tylko razem byliśmy Podmiotem i mieliśmy siłę do przedstawiania naszych poglądów i aspiracji” – powiedział PAP Paweł Skrzywanek z Solidarności Polsko-Czechosłowackiej.
Po upadku komunizmu w 1989 roku Schwarzenberg wrócił do Czechosłowacji. Został szefem kancelarii pierwszego prezydenta tego kraju Vaclava Havla. Wspierał społeczeństwo obywatelskie. Własnym sumptem ratował niezależne media. Współzakładał partię Tradycja Odpowiedzialność Dobrobyt 09 (TOP09), która obecnie należy do kolacji rządowej.
W 2013 roku zdecydował się na start w pierwszych w Czechach powszechnych wyborach prezydenckich. Dopiero w drugiej turze przegrał z Miloszem Zemanem.
Były szef Instytutu Polskiego w Pradze, obecnie ambasador RP w Bratysławie Maciej Ruczaj powiedział: „Odszedł wielki przyjaciel współpracy środkowoeuropejskiej, bronił jej nawet w czasach największych sporów. Podkreślał, że różnimy się w Europie Środkowej (i dlatego unikamy uproszczonych, moralizatorskich osądów innych), a jednocześnie jesteśmy zjednoczeni wspólnym losem”.
W latach 2007-2009 i ponownie w latach 2010-2013 był ministrem spraw zagranicznych. Z ówczesnym szefem polskiej dyplomacji Radosławem Sikorskim założył Forum Polsko-Czeskie.
Książę zostanie zapamiętany między innymi jako przyjaciel Polski i orędownik czesko-polskiej współpracy.
Były szef Instytutu Polskiego w Pradze, obecnie ambasador RP w Bratysławie Maciej Ruczaj powiedział: „Odszedł wielki przyjaciel współpracy środkowoeuropejskiej, bronił jej nawet w czasach największych sporów. Podkreślał, że różnimy się w Europie Środkowej (i dlatego unikamy uproszczonych, moralizatorskich osądów innych), a jednocześnie jesteśmy zjednoczeni wspólnym losem”.
W jednym z wywiadów z 2021 roku Schwarzenberg zwrócił uwagę, że Pierwsza Republika Czechosłowacka (1918-1938) popełniła wielki błąd mając złe stosunki z Polską.
W 1918 roku nowopowstałe państwo Czechosłowackie zakazało używania tytułów szlacheckich i arystokratycznych. Mimo to przyjaciele, współpracownicy, dziennikarze zwracali się do Schwarzenberga i mówili i pisali o nim w sferze publicznej - „Książe”. On sam w dowodzie osobistym w rubryce zawód wpisał „Leśnik i Hotelarz”.
Z Pragi Piotr Górecki (PAP)
ptg/ fit/