W środę w Londynie zaprezentowany zostanie 226-letni anglojęzyczny egzemplarz Konstytucji 3 maja. Jak podkreśliła dr Dobrosława Platt z Biblioteki Polskiej, ustawa zasadnicza z 1791 roku została przetłumaczona na angielski "niemal natychmiast po przyjęciu".
Historyczny dokument, wydrukowany przez wydawnictwo Debrett's w czerwcu 1791 roku, znajduje się na stałe w zbiorach Biblioteki Polskiej przy Polskim Ośrodku Społeczno-Kulturalnym (POSK) w Londynie; biblioteka obchodzi w tym roku 75-lecie swojej działalności.
W środę wieczorem egzemplarz anglojęzycznej Konstytucji 3 maja zostanie jednorazowo zaprezentowany w POSK podczas otwarcia wystawy tematycznej. Zaplanowano również koncert młodych polskich muzyków, wykonujących muzykę najwybitniejszych polskich kompozytorów, m.in. Fryderyka Chopina, Witolda Lutosławskiego i Andrzeja Panufnika.
Platt podkreśliła w rozmowie z PAP, że dokument - wchodzący w skład książki zawierającej konstytucje Francji i Stanów Zjednoczonych - nie był nigdy wcześniej pokazywany publicznie.
Jak powiedziała, już w pierwszych dniach po przyjęciu Konstytucji w Warszawie powstały dwa konkurencyjne tłumaczenia: autorstwa polskiego ambasadora w Londynie Franciszka Bukatego i brytyjskiego konsula w Kłajpedzie Jamesa Durno, który akurat był w Sejmie, kiedy przyjmowano ustawę zasadniczą.
"Durno dowiedział się, że Bukaty już przetłumaczył (konstytucję), więc jego wersja prawdopodobnie nigdy nie ukazała się drukiem - ale to od niego 4 maja poszła informacja do Foreign Office (brytyjskiego Ministerstwa Spraw Zewnętrznych - PAP) na temat tego wydarzenia w Polsce" - tłumaczyła dyrektor Biblioteki Polskiej POSK.
Jak zaznaczyła, "dla nas natomiast jest ważne, że ta konstytucja, która miała tak wielkie znaczenie dla Polaków znalazła się w tłumaczeniu angielskim niemal natychmiast po jej przyjęciu".
"Po pierwsze, wpłynęły na to bezpośrednie stosunki Stanisława Augusta Poniatowskiego, współtwórcy konstytucji, z Anglikami. Ta bliskość (...) była znana od czasów jego pobytu w Anglii, kiedy zamówił tutaj zdobycie dla niego kolekcji obrazów, która pozostała (w Wielkiej Brytanii - PAP), ponieważ król abdykował i nigdy za nią nie zapłacił - stąd w Dulwich (Dulwich Gallery w południowym Londynie - PAP) znajduje się kolekcja Stanisława Augusta Poniatowskiego" - powiedziała.
Szefowa Biblioteki Polskiej dodała, że pomagały także "osobiste stosunki króla z wieloma Anglikami, którzy piastowali prestiżowe stanowiska", a także chęć Polaków do popularyzowania konstytucji ze względu na jej wyjątkowy charakter i tryb wprowadzenia.
"Edmund Burke w swoim pamflecie (...) porównuje, rewolucję francuską z tym, co się dzieje w Polsce. (...) Jako konserwatysta nie popiera tego, co się dzieje we Francji dlatego, że dochodzi tam do kompletnego wyrugowanie kościoła, mordów, zamykanie w więzieniach itd. Nagle w Polsce, Rzeczpospolitej Obojga Narodów, wprowadzana jest reforma państwa, pokojowa, nie ma żadnego wystrzału, nikogo się nie wsadza do więzień, nikt nie ucierpiał - a, jak mówi Burke, wszyscy skorzystali, od króla po prostego robotnika" - podkreśliła.
Przed wieczornym wystawieniem w POSK, egzemplarz anglojęzycznego wydania konstytucji 3 maja z 1791 roku zostanie pokazany także grupie ambasadorów i dyplomatów innych państw, którzy pracują w Wielkiej Brytanii.
O ile historyczny egzemplarz konstytucji będzie dostępny dla zwiedzających tylko w środę, o tyle wystawa w POSK pozostanie najprawdopodobniej do końca miesiąca.
Z Londynu Jakub Krupa (PAP)
jakr/ ksk/ fit/ par/