39 tys. widzów obejrzało wystawę „Modna i już! Moda w PRL” w Muzeum Narodowym w Krakowie. Zgromadzono na niej blisko pół tysiąca strojów i akcesoriów, m.in. kreacje zaprojektowane przez Jerzego Antkowiaka, Grażynę Hase, Barbarę Hoff i Kalinę Paroll.
Ekspozycję można było oglądać w Krakowie od 19 grudnia do minionej niedzieli. Jej twórcy starali się pokazać najciekawsze stroje z kolejnych powojennych dekad, zarówno ubiory codzienne, jak i kreacje wybitnych projektantów. Zwiedzający mogli zobaczyć suknie ślubne, wieczorowe, sukienki na co dzień, ubiory w stylu etno, kombinezony, obuwie, kapelusze i torebki. Wystawa była jednocześnie opowieścią o determinacji Polek, które na przekór PRL-owskiej szarzyźnie, czerpały inspiracje z Zachodu, bo chciały być "modne i już".
"Sukces tej wystawy jest wynikiem doceniania przez muzeum sztuki użytkowej, w tym mody. Nasza instytucja chce w ten sposób pokazać, że bardzo szeroko rozumie dziedzictwo artystyczne Polski. Piękno jest też w tym, co codzienne, a więc także w modzie z czasów PRL-u, powstającej często z fantazji i na przekór niedostatkom” – mówi zastępca dyrektora Muzeum Narodowego ds. Naukowych Andrzej Szczerski.
"Modna i już! Moda w PRL" cieszyła się jedną z wyższych frekwencji w ostatnich latach. Wyprzedziły ją ekspozycje: "Turner. Malarz żywiołów" (2011 r. - 67 tys. widzów), „Olga Boznańska” (2014/15 – 56 tys.), "Skarby korony hiszpańskiej" (2011 r. - 47 tys. widzów) i „Stanley Kubrick” (2014 - 43,5 tys.) Największą publiczność w historii Muzeum Narodowego w Krakowie - 141 tys. osób - zgromadziła zorganizowana w 2001 r. wystawa "Od Moneta do Gauguina. Impresjoniści i postimpresjoniści z Musee d'Orsay w Paryżu", która trwała niecałe dwa miesiące.
Wystawa poświęcona modzie od 17 maja będzie prezentowana w Muzeum Narodowym we Wrocławiu.(PAP)
wos/ mhr/