Ponad 250 zabytków dokumentujących historię kowalstwa na przestrzeni wieków można zobaczyć na otwartej w piątek wystawie we wrocławskim Muzeum Etnograficznym. Eksponaty w większości pochodzą z warsztatów kowalskich wsi dolnośląskich i dawnego województwa lwowskiego.
Zabytki zgromadzone na wystawie podchodzą z okresu od XVIII w. do połowy wieku XX. Zwiedzający mogą zobaczyć urządzenia, narzędzia, przyrządy i akcesoria wykorzystywane na wszystkich etapach prac kuziennych – poinformowała PAP rzeczniczka Muzeum Narodowego we Wrocławiu Anna Kowalów.
To przede wszystkim pionowy i sercowy miech kowalski, kilkanaście kowadeł opatrzonych datą powstania i zdobieniami, kuźnia przenośną, imadła czy wiertarki ręczne. Na ekspozycji można również zobaczyć cały szereg mniejszych narzędzi niezbędnych w pracy kowala na przestrzeni ostatnich trzech wieków. To obok młotków, cęgów, kleszczy i przecinaków również zestaw narzędzi służących od obróbki metalu na zimno. Bogato reprezentowane są również narzędzie służące do podkuwani i pielęgnacji zwierząt pociągowych.
Osobną część ekspozycji stanowią wyroby kowalskie. Zwiedzający mogą zobaczyć m.in. zdobione okucia do wozów drewnianych, okucia mebli oraz narzędzia wykonane przez kowala, które były wykorzystywane w gospodarstwach.
Według kuratora wystawy Jacka Bohdanowicza, na szczególną uwagę zasługują zdobione i datowane kowadła bezrożne pochodzące z połowy XIX w. W zbiorach wrocławskiego Muzeum Etnograficznego znajduje się 20 takich zabytków i jest to największa w kraju kolekcja takich kowadeł.
Początki kowalstwa jako samodzielnego rzemiosła sięgają wczesnego średniowiecza, w VII w. rozpoczął się proces wyodrębniania rzemiosła miejskiego i wiejskiego. Bardzo wysokie ceny żelaza powodowały, że wyroby kowalskie aż do XIX w. uważano za przedmioty luksusowe.
„Kowalstwo nieograniczające się wyłącznie do naprawy narzędzi (…) było specjalizacją trudną. Na wsi ceniono je tym bardziej, że w odpowiedni sposób wykute i zdobione elementy żelazne zapewniały prestiż, zaświadczały o zamożności, a więc i o wysokiej społecznej pozycji ich właścicieli” - napisała we wstępie do katalogu „Kowalstwo ludowe. Rzemiosło i sztuka” Elżbieta Berendt, kierowniczka Muzeum Etnograficznego we Wrocławiu.
Wystawę zatytułowaną „W półmroku kuźni” można zwiedzać do 23 listopada.(PAP)
pdo/ ls/