Koronki z kolekcji Jana Matejki, których artysta używał jako rekwizytów podczas malowania obrazów, będzie można od piątku oglądać w Krakowie na wystawie „Nicią z przeszłości”. Prezentowane są na niej także dzieła współczesnych koronczarek, które odtwarzają dawne wzory.
Najstarszy z prezentowanych w Domu Jana Matejki obiektów to misterna XVII-wieczna flamandzka koronka klockowa, o cienkim splocie, z motywami roślinnymi. Artysta wykorzystał ją w obrazie "Kazanie Skargi" przedstawiając króla Zygmunta III Wazę w kryzie z tej właśnie koronki.
W zbiorach muzeum znajduje się ponad 500 obiektów z tkanin: zabytkowych makat, strojów, dodatków do ubrań, butów, kawałków materiałów, wstążek, w tam także kilkadziesiąt koronek.
Wystawa "Nicią z przeszłości" ma pokazać mniej znane oblicze artysty. "Chcemy zwrócić uwagę na Jana Matejkę – znawcę rzemiosła artystycznego, miłośnika przeszłości i wielbiciela zanikających już za jego życia zawodów. Z drugiej strony chcemy zwrócić uwagę na zwiewne i piękne prace, które są rekonstrukcjami zabytkowych koronek wykonanymi przez członkinie Stowarzyszenia LUD-Art" – powiedziała PAP Marta Kłak-Ambrożkiewicz z Domu Jana Matejki.
Jak podkreśliła Jan Matejko kolekcjonował tkaniny nie tylko z powodów pragmatycznych, bo używał ich podczas pracy. "To było kolekcjonerstwo bardzo świadome. W latach 60. i 70. XIX wieku nabywał wykonane ręcznie koronki, chciał uratować to, co znikało z otaczającego go świata, wypierane przez wyroby maszynowe. Było to podporządkowane także muzealnictwu. Jan Matejko reprezentował bardzo prekursorski sposób myślenia. W czasach, gdy żył i tworzył, w Krakowie nie było jeszcze żadnego muzeum, tymczasem on zbierał i w profesjonalny sposób zabezpieczał koronki na podkładach z aksamitu" – dodała.
Zwiedzający zobaczą na wystawie kilka oryginalnych koronek z kolekcji artysty oraz współczesne rekonstrukcje dwóch zdekompletowanych koronek ze zbiorów muzeum, w tym próbę odtworzenia XVII-wiecznej koronki klockowej, która zdobiła kobiecy czepiec. Koronczarki w tym celu sprowadziły z zagranicy odpowiednie nici i ręcznie wykonały tiul, na którym umieszczany był ozdoby motyw.
"Chcemy pokazać funkcję użytkową koronek i ich piękno. To fantastyczna wystawa na okres przedświąteczny" – wyjaśniła Marta Kłak-Ambrożkiewicz. Znaczna część eksponatów to wykonane przez panie ze Stowarzyszenia LUD –Art: obrusy, wachlarze, serwetki, chusteczki, zakładki do książek, ozdobne taśmy.
Wystawa potrwa do końca lutego. Zamyka ona obchody przypadających w tym roku rocznic związanych z Matejką: 180. rocznica urodzin i 125. śmierci artysty oraz 120 lat od otwarcia dla zwiedzających poświęconego mu najstarszego muzeum biograficznego w Polsce, które jest oddziałem Muzeum Narodowego w Krakowie. (PAP)
Małgorzata Wosion-Czoba
wos/ pat/