Wystawa "Krew. Łączy i dzieli" w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN prezentuje, zapisaną w kulturze historię krwi od czasów biblijnych po współczesność; opowiedzianą z perspektywy żydowskiej. Będzie dostępna dla publiczności od 13 października.
Ekspozycja "Krew. Łączy i dzieli" jest opowieścią o krwi, odnoszącą się do tradycji i współczesności relacji żydowsko-chrześcijańskich w wymiarze religijnym, historycznym i społecznym. Ukazuje obyczaje i rytuały religijne związane z krwią oraz wyjaśnia przyczyny powstawania uprzedzeń i stereotypów. Jest to też opowieść o krwi, która jest przedmiotem badań współczesnej nauki, i jej osiągnięć w dziedzinie medycyny i genetyki.
Pierwotna koncepcja wystawy, której kuratorką była Joanne Rosenthal, powstała w Muzeum Żydowskim w Londynie. Obecna, warszawska odsłona wystawy została przez jej autorkę Małgorzatę Stolarska-Fronię w znacznym stopniu rozwinięta i poszerzona o nowe wątki i obiekty. Kuratorka zaznacza, że ideą przewodnią wystawy jest pogląd, że krew od wieków łączy i dzieli ludzkość na wielu różnych poziomach.
"W każdej części wystawy krew pojawia się, jako symbol tego, co łączy i tego, co dzieli, co łączy przeciwstawne znaczenia: tego, co święte, i co bluźniercze, co pokrewne i co obce" - powiedziała PAP Joanne Rosenthal. Pierwsza część - wg niej - opisuje krew w kontekście żydowskich rytuałów i żydowskiej wiary. "Znajdują się w tej części obiekty, które bardzo mocno ukazują idee łączenia poprzez krew - np. przez obrzęd obrzezania. Pokazujemy na wystawie m.in. nóż z bursztynową rękojeścią z kolekcji londyńskiej, przeznaczony do ceremonii obrzezania. Na tej rękojeści znajduje się przedstawienie obrzezania Izaaka. Krew, która pojawia się podczas ceremonii obrzezania, jest mocnym symbolem tego, co łączy Izraelitów czy Żydów we wspólnotę. Dualizm symbolu krwi, pokazanie jej złożoności jest leitmotivem wystawy" - podkreśliła Rosenthal.
"W części +Krew żydowska – krew chrześcijańska+ staramy się przybliżyć rozumienie symbolu krwi przez chrześcijaństwo i judaizm; pokazujemy, że to, co najmocniej podzieliło już w wiekach średnich obie religie, to były przede wszystkim fałszywe oskarżenia Żydów o mord rytualny, o zabijanie chrześcijańskich dzieci" - podkreśliła w rozmowie z PAP kuratorka Małgorzata Stolarska-Fronia. "Jest to bardzo mocny wątek, który pokazuje, że nienawiść może się utrzymywać nawet przez kilkaset lat" - dodała.
"W części +Krew żydowska – krew chrześcijańska+ staramy się przybliżyć rozumienie symbolu krwi przez chrześcijaństwo i judaizm; pokazujemy, że to, co najmocniej podzieliło już w wiekach średnich obie religie, to były przede wszystkim fałszywe oskarżenia Żydów o mord rytualny, o zabijanie chrześcijańskich dzieci" - podkreśliła w rozmowie z PAP kuratorka Małgorzata Stolarska-Fronia. "Jest to bardzo mocny wątek, który pokazuje, że nienawiść może się utrzymywać nawet przez kilkaset lat. Eksponując konkretne obiekty staramy się uświadomić, że legendy o mordzie rytualnym nie są średniowiecznym zabobonem, ale i po dziś ujawniają się w postaci różnego rodzaju stereotypów. Ten wątek na polskiej wystawie pociągnęliśmy aż do pogromu kieleckiego, żeby pokazać, że i współcześnie jesteśmy niewolnikami pewnych stereotypów i klisz" - dodała.
Prologiem do wystawy "Krew. Łączy i dzieli" jest rzeźba "Blood Cinema" ("Kino krwi") Anisha Kapoora eksponowana w holu głównym muzeum. Prace Kapoora wystawiane są w takich muzeach, jak: MoMA w Nowym Jorku, Tate Modern w Londynie i Centre Pompidou w Paryżu.
Ekspozycja w Muzeum POLIN dzieli się na pięć obszarów tematycznych: "Wiara i rytuał", "Krew żydowska – krew chrześcijańska", "Krew i rasa", "Medycyna i genetyka", "Krew i tożsamość"; w każdym zaprezentowane są bogate materiały dokumentalne, ikonograficzne i multimedialne; obiekty z kolekcji rozproszonych po całym świecie.
Jednym z nich jest litografia Marca Chagalla "Kain i Abel" ze zbiorów Muzeum Marca Chagalla w Nicei, która ilustruje pierwszą wzmiankę słowa "krew" - dam - w Biblii. Z kolei pięknie zdobiony parochet, czyli kotara zasłaniająca w synagodze miejsce przechowywania Tory, ze sceną ofiarowania Izaaka pochodzi ze zbiorów Żydowskiego Instytutu Historycznego im. Emanuela Ringelbluma w Warszawie. Ta scena nawiązuje do historii pierwszego obrzezania, jako znaku przymierza zawartego pomiędzy Bogiem a patriarchą Abrahamem. Pokazane są również nie tylko przedmioty związane z rytuałami żydowskimi, ale także zabytki sztuki chrześcijańskiej sakralnej, takie jak przedstawienie Chrystusa w tłoczni mistycznej z Lelowa, pochodzące ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie.
Jak podkreśliła podczas czwartkowej konferencji w Muzeum POLIN kuratorka Natalia Andrzejewska "Krew. Łączy i dzieli" to pierwsza w tym muzeum ekspozycja, która obok historycznych obiektów ukazuje dzieła sztuki współczesnej, wśród których trzy powstały specjalnie na tę ekspozycję.
Pośród dzieł zamówionych przez POLIN, pokazana jest, w części dotyczącej wiary i rytuału, tuż obok przedstawienia łaźni rytualnej - mykwy - praca Elizy Proszczuk; odnosi się ona do zagadnienia kobiecej czystości rytualnej i sfery profanum związanej z krwią menstruacyjną. Mural Doroty Buczkowskiej związany jest z tematem procesu przemiany, ofiary i duchowego spełnienia. Wideo Bogny Burskiej przykuwa uwagę pełnym ekspresji przekazem o wieloznaczności pojęcia pokrewieństwa: związku krwi, bliskości relacji, wzajemnego stosunku osób pochodzących od wspólnego przodka. Ukazanie zawiłości więzów krwi w rodzinie prowadzi do zdystansowania się wobec nich, wobec dążenia do ustalenia własnej tożsamości.
Wystawę czasową "Krew. Łączy i dzieli" można oglądać w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN od 13 października 2017 r. do 29 stycznia 2018 r. Informacje o wydarzeniach i akcjach towarzyszących wystawie są dostępne na stronie: www.polin.pl/krew oraz www.twojakrew.pl (PAP)
autor: Anna Bernat
edytor: Paweł Tomczyk