W łódzkim Muzeum Włókiennictwa od piątku oglądać można wystawę "Łódź - Norrkoping - miasta włókniarzy 1950-1970", która poświęcona jest realiom pracy w dwóch miastach - polskim i szwedzkim - w okresie intensywnego rozwoju przemysłu włókienniczego.
Jak podkreśliła kuratorka wystawy Agnieszka Szygendowska, zwiedzający będą mogli odwiedzić symboliczne miasteczko, gdzie w witrynach sklepowych wystawiono artykuły tekstylne wyprodukowane w latach 50. i 60. w fabrykach Łodzi i Norrkoping (Szwecja) i obejrzeć film wyświetlany w polsko-szwedzkim kinie dotyczący pracy i życia mieszkańców obu miast.
Projekt Muzeum Włókiennictwa składa się z dwóch części. Pierwsza to prezentacje multimedialne zawierające wybrane fragmenty wywiadów z dawnymi pracownikami fabryk włókienniczych obu miast, wzbogacone fotografiami. Wywiady z łódzkimi włókniarzami przeprowadziły uczennice łódzkich szkół ponadpodstawowych pod opieką kuratora projektu.
"Dziewczęta rozmawiały z siedmioma osobami, które zechciały podzielić się swoją wiedzą i wspomnieniami o Łodzi włókienniczej z lat 1950-1970. Są to opowieści ludzi, którzy pracowali bezpośrednio w produkcji, jak również przedstawicieli kadry inżynierskiej. Pierwsza wypowiedź należy do osoby wywodzącej się z rodu fabrykanckiego" - zaznaczyła Szygendowska.
Podobne wywiady i relacje pracowników zakładów tekstylnych zostały przygotowane przez Norrkopings Stadmuseum.
Druga część projektu to wystawa przykładowych produktów tekstylnych (wzorniki i gotowe artykuły) wyprodukowanych w latach 1950-1970 w zakładach działających w Łodzi i Norrkoping. Prezentowane fragmenty tkanin, przykłady wzornictwa, sukienki i inne elementy odzieży "opowiadają" o jakości, stylistyce i estetyce produkcji obu ośrodków przemysłu.
Wydarzenie w Muzeum Włókiennictwa zostało dofinansowane przez Muzeum Historii Polski w ramach programu "Patriotyzm jutra". (PAP)
agm/ mhr/