Wystawę 270 kolaży Wisławy Szymborskiej zaprezentowano w sobotę w Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie (MOCAK). Podczas spotkania, zorganizowanego z okazji drugiej rocznicy śmierci poetki, wyświetlono także film dokumentalny Larsa Helandera o noblistce.
Jak poinformowała dyrektor MOCAK-u i kurator wystawy Anna Maria Potocka, ekspozycja, która oficjalnie zostanie otwarta 13 lutego, jest próbą rozszerzenia obrazu artystycznego Wisławy Szymborskiej. "Na twórczość poetki składają się trzy obszary: poezja poważna, poezja niepoważna i wyklejanki, czyli sztuka wizualna. Ten zespół określa osobowość twórczą Szymborskiej. Nie sugerujemy, że każdy z tych obszarów ma taki sam poziom +genialności+, niemniej uważamy, że interpretowanie tej twórczości wybiórczo sprawia, że obraz osoby, jaki się z niej wyłania, jest niepełny i w pewnym sensie nieprawdziwy" – podkreśliła.
Podczas spotkania zaprezentowano krótki film, nakręcony przez sekretarza Wisławy Szymborskiej Michała Rusinka "z powodu kupna amatorskiej kamery wideo". Z filmu wynikało, że własne kolaże, które Szybmorska nazywała wyklejankami, wydrukowane w książce "Rymowanki dla dużych dzieci" (wyd. a5) bardzo się jej podobały.
"Na twórczość poetki składają się trzy obszary: poezja poważna, poezja niepoważna i wyklejanki, czyli sztuka wizualna. Ten zespół określa osobowość twórczą Szymborskiej. Nie sugerujemy, że każdy z tych obszarów ma taki sam poziom +genialności+, niemniej uważamy, że interpretowanie tej twórczości wybiórczo sprawia, że obraz osoby, jaki się z niej wyłania, jest niepełny i w pewnym sensie nieprawdziwy" – podkreśliła dyrektor MOCAK-u i kurator wystawy Anna Maria Potocka.
O Szymborskiej jako twórczyni kolaży mówił Tadeusz Nyczek, podkreślając "rzucającą się w oczy paradoksalność, inteligencję, zabawowość tych wyklejanek". Uczestnicy spotkania wysłuchali także wierszy noblistki w interpretacji krakowskich aktorów.
"W tym roku nie robiliśmy wielkich uroczystości rocznicowych; rocznica śmierci nie jest okazją ani do hucznych obchodów, ani do wesołych" – powiedział PAP prezes Fundacji Wisławy Szymborskiej Michał Rusinek. "Tak naprawdę skorzystaliśmy z gościnności MOCAK-u, który przygotował tę wystawę, ponieważ pani Anna Maria Potocka jeszcze za życia Wisławy miała taki pomysł na wystawę. To są wyklejanki ze zbiorów Biblioteki Narodowej, gdzie znajdują się w depozycie, są też wyklejanki wypożyczone z prywatnych kolekcji. To pierwsza tak duża wystawa" – dodał Rusinek.
Jak podkreślił, "Szymborska generalnie w świadomości rodaków funkcjonuje jako poetka". "Do tej pory te wyklejanki były traktowane jako środowiskowa zabawa albo element prywatnej korespondencji. Wisława nie chciała ich za życia nigdzie publikować, aczkolwiek na filmie można zobaczyć, jak ogląda książkę z wyklejankami, na którą się zgodziła. Czekam na reakcje zwiedzających MOCAK, przyzwyczajonych do sztuki nowoczesnej. Ciekaw jestem, czy oni - specjaliści od sztuki nowoczesnej -uznają, czy to jest sztuka warta pokazywania" – powiedział Rusinek.
Goście spotkania w muzeum obejrzeli także film Larsa Helandera, będący częścią cyklu o noblistach, przygotowanego przez telewizję szwedzką. W filmie Helandera Wisława Szymborska opowiada m.in. o tym, jak zmieniło się jej życie po otrzymaniu literackiej Nagrody Nobla, o pasjach, a także o znaczeniu Krakowa jako środowiska artystycznego.
Spotkanie zorganizowane zostało przez MOCAK (Muzeum Sztuki Współczesnej - Museum of Contemporary Art in Kraków), Fundację Wisławy Szymborskiej i Wydawnictwo a5.
Wystawa "Wisława Szymborska, Kolaże", zrealizowana przy udziale finansowym Gminy Miejskiej Kraków, prezentowana będzie do 13 kwietnia.
Do końca roku w Kamienicy Szołayskich, będącej oddziałem Muzeum Narodowego w Krakowie, prezentowana jest ekspozycja "Szuflada Szymborskiej", na której można zobaczyć meble i przedmioty z mieszkania poetki. Wystawa została otwarta rok temu, w pierwszą rocznicę śmierci noblistki i tylko w 2013 r. obejrzało ją ponad 48 tysięcy zwiedzających. Zwiedzanie jest bezpłatne.
Wisława Szymborska zmarła 1 lutego 2012 r. w Krakowie. (PAP)
hp/ as/