22 mln zł ma kosztować budowa całorocznego Muzeum Bitwy pod Grunwaldem w Stębarku. Obecna placówka jest niewielka i otwarta sezonowo. Po rozbudowie kierownictwo muzeum liczy, że będzie je odwiedzać nawet kilkaset tysięcy turystów.
W poniedziałek w Olsztynie zaprezentowano plany budowy i projekt wykonawczy nowego całorocznego muzeum. Obecnie małe przestrzenie wystawiennicze mieszczą się w budynku pod Wzgórzem Pomnikowym. Nowy budynek powstałby przy drodze między Grunwaldem a Stębarkiem.
Marszałek województwa Gustaw Brzezin podkreślił, że "Grunwald to marka, która jest bardzo istotna dla regionu ale ważna także dla Polski i Europy". "Chodzi o to, by Grunwald mógł przyciągać turystów i eksponować historie na miarę tej rangi. Aby dotrzeć do widzów, muzeum musi działać przez cały rok" - podkreślił Brzezin.
Przypomniał, że Pola Grunwaldzkie zostały na nowo zagospodarowane przed jubileuszem 600-lecia bitwy. Licząc się z tym, że w roku jubileuszowym i na obchody przyjedzie wielu turystów z Polski i zagranicy władze samorządowe zmodernizowały wówczas infrastrukturę, która pozwoliła przyjąć przyjezdnych. Odrestaurowano Wzgórze Pomnikowe, wybudowano pola namiotowe z pawilonem socjalnym, amfiteatr, odrestaurowano ruiny kaplicy pobitewnej, ścieżki dydaktyczne a także wybudowano pawilon socjalno-usługowy wraz z parkingiem. Modernizacja i budowa nowych obiektów kosztowała 25 mln zł. Obecnie samorząd województwa chce zbudować całoroczne muzeum.
Kosztować ma ono 22 mln zł, z czego 15 mln zł pochodziłoby z funduszy unijnych a blisko 7 mln zł dołożyłby samorząd województwa.
"Wystawa stała w nowym muzeum powstałaby we współpracy z wybitnymi muzealnikami ale także po konsultacjach społecznych. Ekspozycja nie zawężałaby się wyłącznie do tematu Bitwy pod Grunwaldem i historii Zakonu Krzyżackiego, ale ukazywałaby historie późnego średniowiecza i wczesnego renesansu" - mówił dyrektor Muzeum Bitwy pod Grunwaldem Szymon Drej .
Autor projektu architekt Krzysztof Kozłowski zaznaczył w poniedziałek, prezentując wizualizację placówki, że nowy budynek muzealny wpisany byłby w krajobraz Pól Grunwaldzkich. Od strony Wzgórza Pomnikowego budynek będzie ukryty w ziemi, widoczna będzie jedynie przeszklona bryła nad powierzchnią ziemi.
Mimo niedużej powierzchni, bo wynoszącej 3,5 tys. m kw. budynek będzie wielofunkcyjny. Oprócz przestrzeni wystawienniczej, zmieści salę rycerską pozwalającą rozgrywać turnieje i walki, salę konferencyjną na 100 osób, strefę obsługi z biurami oraz sklepy.
Projekt budowy muzeum całorocznego w Grunwaldzie został wpisany do Kontraktu Terytorialnego i został wstępnie pozytywnie oceniony przez MKiDN - podały władze samorządowe.
Dyrektor Muzeum Bitwy pod Grunwaldem Szymon Drej powiedział, że nowa infrastruktura oznacza większą dostępność dla turystów.
"W sezonie sprzedajemy do 60 tys. biletów do sezonowego małego muzeum. Odwieczny problem Grunwaldu jest taki, że wiele osób przyjeżdża na Grunwald robi sobie zdjęcia na tle pomnika, i odjeżdża. Po wybudowaniu całorocznego muzeum liczymy, że turyści, którzy nie zwiedzali wystaw, teraz to zrobią" - dodał.
Podkreślił, że baza eksponatów po poszukiwaniach archeologicznych, które trwają w Grunwaldzie od czterech lat, wciąż się powiększa.
"Wystawa stała w nowym muzeum powstałaby we współpracy z wybitnymi muzealnikami ale także po konsultacjach społecznych. Ekspozycja nie zawężałaby się wyłącznie do tematu Bitwy pod Grunwaldem i historii Zakonu Krzyżackiego, ale ukazywałaby historie późnego średniowiecza i wczesnego renesansu" - wyjaśnił.
Autorka: Agnieszka Libudzka
Edytor: Paweł Tomczyk (PAP)
ali/ pat/