40 lat temu, 1 września 1979 r., w Warszawie ogłoszono powstanie Konfederacji Polski Niepodległej. Było to pierwsze w dziejach PRL jawne ugrupowanie polityczne stawiające sobie za cel odzyskanie pełnej niezawisłości i całkowity demontaż ustroju komunistycznego.
Rok 1976 był przełomowy dla kształtowania się zorganizowanej opozycji w PRL. Ratyfikowanie przez władze komunistyczne Aktu Końcowego Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie oraz Międzynarodowych Paktów Praw Człowieka nakładało na PRL obowiązek tolerowania legalnych organizacji zabiegających o przestrzeganie praw człowieka. Wolność zrzeszania się teoretycznie gwarantowała również Konstytucja PRL. Powstały w 1976 r. Komitet Obrony Robotników oraz młodszy o kilkanaście miesięcy Ruch Obrony Praw Człowieka i Obywatela, broniąc swojej legalności, odwoływały się do tych dwóch aktów prawa międzynarodowego. Żadna z tych organizacji nie deklarowała jednak jakichkolwiek ambicji politycznych, lecz programowo zmierzały do zagwarantowania przestrzegania swobód politycznych i obywatelskich.
W 1978 r. w środowisku ROPCiO doszło do konfliktu dzielącego organizację na dwie frakcje: pod przywództwem Leszka Moczulskiego i Andrzeja Czumy. Mimo stosunkowo niedługiej historii organizacji antykomunistycznych obaj mieli długie doświadczenie w działalności wymierzonej w fundamenty istniejącego systemu. Czuma był współzałożycielem niepodległościowej i antykomunistycznej organizacji „Ruch”. W czerwcu 1970 r. został skazany na karę siedmiu lat pozbawienia wolności za próbę obalenia ustroju socjalistycznego siłą. Moczulski, były dziennikarz zafascynowany historią międzywojnia, utrzymywał ożywione kontakty ze środowiskami kombatanckimi.
W 1978 r. w środowisku ROPCiO doszło do konfliktu dzielącego organizację na dwie frakcje: pod przywództwem Leszka Moczulskiego i Andrzeja Czumy. Mimo stosunkowo niedługiej historii organizacji antykomunistycznych obaj mieli długie doświadczenie w działalności wymierzonej w fundamenty istniejącego systemu. Czuma był współzałożycielem niepodległościowej i antykomunistycznej organizacji „Ruch”. W czerwcu 1970 r. został skazany na karę siedmiu lat pozbawienia wolności za próbę obalenia ustroju socjalistycznego siłą. Moczulski, były dziennikarz zafascynowany historią międzywojnia, utrzymywał ożywione kontakty ze środowiskami kombatanckimi.
Według wspomnień Moczulskiego kombatanci, na czele z bohaterem wojny z bolszewikami oraz obrony Lwowa w 1918 r. gen. Romanem Abrahamem, tworzyli od lat sześćdziesiątych tajny Nurt Niepodległościowy. Nie ma jednak bezpośrednich dowodów na istnienie w jakikolwiek sposób sformalizowanej struktury opartej na kadrach armii II Rzeczypospolitej i związanych z nimi młodych sympatyków myśli piłsudczykowskiej. Bez wątpienia jednak Moczulski już w 1975 r. podejmował pierwsze prace i dyskusje nad programem przyszłej organizacji niepodległościowej. Cieniem na wczesnej działalności Moczulskiego kładzie się potwierdzona przez dokumenty komunistycznej bezpieki trwająca w latach 1969–1977 współpraca ze Służbą Bezpieczeństwa. Sprawa lustracji polityka trwa od 1999 r. Sam przywódca KPN konsekwentnie zaprzecza, że podejmował współpracę z bezpieką.
W czerwcu 1979 r. na łamach związanego z częścią ROPCiO podziemnego pisma „Droga” Leszek Moczulski opublikował artykuł, który później został uznany za manifest ideowy powstającego ruchu politycznego.
„Polska znalazła się w newralgicznym punkcie. Władze PRL straciły już możność skutecznego kierowania całym narodem i skupiania społecznej aktywności na arbitralnie ustalonych celach. Społeczeństwo nie posiada jeszcze dość siły, aby niechcianą władzę obalić, zwłaszcza, iż nie dostaje mu świadomości, że może to uczynić” – pisał.
W kolejnych fragmentach diagnozował pogłębiający się kryzys całego bloku komunistycznego oraz samego imperium sowieckiego.
„Nasilają się objawy dezintegracji. ZSRR z największym trudem dźwiga ciężary swej imperialnej polityki, utracił już nie jedną pozycję” – podkreślał przyszły lider KPN. Jednym z najciekawszych fragmentów deklaracji jest wyrażone w niej przekonanie o nadciągającym buncie społecznym o skali zbliżonej do wydarzeń z grudnia 1970 lub czerwca 1976 r. Słowa te nabierają szczególnego znaczenia w kontekście pielgrzymki Jana Pawła II w czerwcu 1979 r. oraz późniejszego o dziesięć miesięcy wybuchu strajków, które doprowadziły do powstania NSZZ „Solidarność”. Najdalej idącym fragmentem deklaracji jest stwierdzenie, że jedyną drogą do odzyskania niepodległości jest „usunięcie radzieckiej dominacji, przez likwidację PZPR”. W tym kontekście Moczulski krytykował „lewicę laicką” związaną ze środowiskiem KOR, która jego zdaniem nie zmierzała do rzeczywistej, głębokiej zmiany politycznej w Polsce, lecz budowy „socjalizmu z ludzką twarzą”.
W ciągu kilku kolejnych tygodni lata 1979 r. działacze skupieni wokół Leszka Moczulskiego dopracowywali koncepcję struktury nowej organizacji. Zdecydowali, że będzie ona konfederacją różnego rodzaju środowisk o nieco odmiennych korzeniach ideowych. Były to grupy odwołujące się do tradycji piłsudczykowskich, dawnego ruchu ludowego i działacze katoliccy wcześniej związani ze Stowarzyszeniem PAX. Nazwa partii odwoływała się wprost do tradycji piłsudczykowskich. Nawiązywała do powstałej w 1913 r. Komisji Tymczasowych Skonfederowanych Stronnictw Niepodległościowych. Sam tytuł manifestu był zaś nawiązaniem do słów marszałka Józefa Piłsudskiego wygłoszonych tuż po zamachu majowym, gdy deklarował, że dokonał „rewolucji bez rewolucyjnych konsekwencji”.
Na moment oficjalnego ogłoszenia powstania Konfederacji Polski Niepodległej wybrano czterdziestą rocznicę wybuchu II wojny światowej. Środowisko skupione wokół Leszka Moczulskiego zorganizowało na ten dzień alternatywne obchody przed Grobem Nieznanego Żołnierza. W ich trakcie współpracowniczka KOR i ROPCiO Nina Milewska odczytała „Akt Konfederacji Polski Niepodległej”. Dokument był powtórzeniem kluczowych tez sformułowanych przez Moczulskiego w artykule do wydanej kilka tygodni wcześniej „Drogi”. Podpisało się pod nim 35 członków założycieli.
Na moment oficjalnego ogłoszenia powstania Konfederacji Polski Niepodległej wybrano czterdziestą rocznicę wybuchu II wojny światowej. Środowisko skupione wokół Leszka Moczulskiego zorganizowało na ten dzień alternatywne obchody przed Grobem Nieznanego Żołnierza. W ich trakcie współpracowniczka KOR i ROPCiO Nina Milewska odczytała „Akt Konfederacji Polski Niepodległej”. Dokument był powtórzeniem kluczowych tez sformułowanych przez Moczulskiego w artykule do wydanej kilka tygodni wcześniej „Drogi”. Podpisało się pod nim 35 członków założycieli. W kolejnych dniach dołączyło piętnastu kolejnych. Większość głównych działaczy zakładanej partii tego dnia znajdowało się w aresztach.
17 września podczas spotkania partii w mieszkaniu Moczulskiego wybrano go na przewodniczącego KPN. Zebranie zostało przerwane najściem bezpieki i aresztowaniem większości uczestników. Wybór Moczulskiego odróżniał KPN od innych organizacji rodzącej się opozycji antykomunistycznej. Partia posiadała sformalizowane i ustalone przez statut struktury terenowe oraz władze centralne. W lipcu 1980 r. w Lądku Zdroju odbyły się pierwsze obrady Rady Politycznej KPN. Po ich przerwaniu przez SB i aresztowaniu dwudziestu uczestników były kontynuowane w areszcie, a po zwolnieniu w wyznaczonym wcześniej rezerwowym miejscu obrad w Bardzie Śląskim.
W ciągu kilku kolejnych miesięcy KPN rozpoczęła wydawanie kolejnego (po „Drodze”) czasopisma – odwołującej się do tradycji piłsudczykowskiej „Gazety Polskiej”. Ważnym odwołaniem do czasów II RP były zorganizowane już w listopadzie 1979 r. krakowskie obchody rocznicy odzyskania niepodległości. Były one kontynuowane przez cały okres komunistyczny. Niemal zawsze kończyły się starciami z MO i aresztowaniami działaczy.
Pomimo powstania NSZZ „Solidarność” KPN kontynuowała działalność przez całe lata osiemdziesiąte. „Odwilż” z okresu karnawału Solidarności nie objęła Moczulskiego i jego otoczenia. Już 23 września 1980 r. został aresztowany pod zarzutem lżenia władz i dążenia do obalenia przemocą ustroju PRL. Pretekstem był wywiad udzielony zachodnioniemieckiemu tygodnikowi „Der Spiegel”. W czasie stanu wojennego skazano przywódcę KPN na siedem lat więzienia. Zwolniono go na mocy amnestii w 1984 r. W kolejnym procesie w 1985 skazano go na cztery lata, zwolniono w 1986 r. Masowe aresztowania innych działaczy Konfederacji po wprowadzeniu stanu wojennego niemal całkowicie sparaliżowały działalność struktur partii. Dopiero w drugiej połowie lat osiemdziesiątych niemal na nowo rozpoczęto działalność KPN.
Podstawą programu partii był niezmiennie postulat odzyskania pełnej niepodległości. Był on jedną z przyczyn krytyki układów okrągłostołowych. Mimo to KPN zdecydowała się na wystawienie własnych kandydatów w wyborach 4 czerwca. Żadnemu z nich nie udało się uzyskać mandatu. Jesienią 1990 r. Moczulski zdobył 2,5 proc. głosów w pierwszych powszechnych wyborach prezydenckich. W pierwszych wolnych wyborach parlamentarnych KPN wprowadziła do Sejmu znaczącą liczbę czterdziestu posłów. 4 czerwca 1992 r. Konfederacja poparła obalenie rządu Jana Olszewskiego i powołanie postkomunistycznego premiera Waldemara Pawlaka. W kadencji 1993–1997 liczący 22 posłów Klub Parlamentarny KPN była praktycznie jedyną formacją prawicową w Sejmie zdominowanym przez SLD i PSL. W tym czasie przeszła wiele rozłamów, które zakończyły jej istnienie jako istotnej siły politycznej. Większość posłów Konfederacji, wbrew opinii Leszka Moczulskiego, przystąpiła do powstającej w 1996 r. Akcji Wyborczej Solidarność.
Michał Szukała (PAP)
szuk / skp /