Na 5 kwietnia Naczelny Sąd Administracyjny wyznaczył datę posiedzenia, na którym zajmie się zażaleniem ministerstwa kultury na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego wstrzymujące połączenie Muzeum II Wojny Światowej z Muzeum Westerplatte i Wojny 1939.
O wyznaczeniu daty posiedzenia NSA w tej sprawie poinformował w czwartek PAP Michał Szwast z wydziału informacji sądowej NSA.
30 stycznia Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wstrzymał połączenie dwóch gdańskich muzeów - Muzeum II Wojny Światowej i Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 - do czasu prawomocnego rozpoznania zażalenia na tą decyzję resortu kultury. Zażalenie takie złożyły dyrekcja MIIWŚ i Rzecznik Praw Obywatelskich.
We wrześniu ub.r. minister kultury wydał rozporządzenie, w myśl którego Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku (powołane pod koniec 2008 r.) miało zostać połączone z gdańskim Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 powołanym przez resort kultury w grudniu 2015 r.
Resort uzasadniał połączenie placówek względami „organizacyjnymi, finansowymi i merytorycznymi”. "Obydwa muzea mają zbliżony profil działalności, a ich połączenie pozwoli zoptymalizować koszty przeznaczane z budżetu państwa na ich funkcjonowanie oraz zwiększyć potencjał rozwojowy, a tym samym wzmocnić ich pozycję na muzealnej mapie Polski i świata" – informowało ministerstwo.
MKiDN przypominało też w swoich komunikatach, że Muzeum II Wojny Światowej - inwestycja o wartości 450 mln zł - miało zostać otwarte w 2014 r. i ma już 3 lata opóźnienia. Resort informował, że przeprowadzona latem 2016 r. kontrola ministerstwa w Muzeum II Wojny Światowej negatywnie oceniła przygotowanie i realizację inwestycji, stwierdzono nieprawidłowości m.in. w nadzorze muzeum nad prowadzonymi pracami budowlanymi. Wskazywano, że zwiększenie powierzchni budynku i wystawy stałej mogło być naruszeniem ustawy o finansach publicznych.
Ogłoszenie przez ministerstwo zamiaru połączenia dwóch gdańskich placówek wywołało sprzeciw. Z apelem o powstrzymanie się od zmian występowali do ministra kultury m.in. dyrekcja MIIWŚ, prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, gdańska Rada Miasta, Kolegium Programowe MIIWŚ, Polski Komitet Narodowy Międzynarodowej Rady Muzeów oraz liczni historycy, ludzie kultury, przedstawiciele środowisk kombatanckich, a także osoby, które przekazały MIIWŚ rodzinne pamiątki.
Opóźnienie w pracach nad MIIWŚ dyrekcja placówki wyjaśniała obiektywnymi przyczynami, w tym nieoczekiwanymi trudnościami spowodowanymi koniecznością przełożenia kolektora ściekowego usytuowanego w pobliżu terenu budowy. Zarzuty sformułowane po kontroli resortu dyrekcja placówki oceniła jako bezzasadne. W opinii dyrektora MIIWŚ Pawła Machcewicza prawdziwym powodem łączenia placówek i - co za tym idzie - powołania nowej, była chęć zmiany szefostwa MIIWŚ, a prawdopodobnie także przygotowanej przez nią wystawy głównej.
W swoich skargach do WSA na decyzję resortu dyrekcja MIIWŚ i Rzecznik Praw Obywatelskich zarzucali ministerstwu m.in., że podjęło ono decyzję bez - koniecznej ich zdaniem - konsultacji z Radą ds. Muzeów. Skarżący zwracali uwagę, że część osób, które przekazały MIIWŚ swoje rodzinne pamiątki, po zapowiedzi połączenia placówek nosi się z zamiarem ich odebrania, a miasto Gdańsk zapowiedziało, że może wystąpić do sądu o cofnięcie darowizny działki, na której powstało muzeum.
Składając do WSA skargę na decyzję o połączeniu dwóch gdańskich placówek skarżący wnieśli jednocześnie o wstrzymanie wykonania tej decyzji do czasu rozpatrzenia przez WSA meritum sprawy. WSA przychylił się do tego wniosku i 30 stycznia br. wstrzymał wykonanie decyzji resortu. Od tego postanowienia WSA odwołało się ministerstwo. Właśnie tym zażaleniem zajmie się 5 kwietnia NSA.
Otwarcie MIIWŚ zaplanowano na 23 marca. (PAP)
aks/ agz/