08.10.2010. Warszawa (PAP) - 9 października 1920 r. "zbuntowane" odziały gen. Lucjana Żeligowskiego weszły do Wilna. Tzw. bunt Żeligowskiego był przygotowany w tajemnicy przez Józefa Piłsudskiego. Chodziło o odebranie Wileńszczyzny Litwinom. Powstało marionetkowe państwo Litwy Środkowej, które ostatecznie zostało włączone do Rzeczpospolitej.
08.10.2010. Warszawa (PAP) - 9 października 1920 r. "zbuntowane" odziały gen. Lucjana Żeligowskiego weszły do Wilna. Tzw. bunt Żeligowskiego był przygotowany w tajemnicy przez Józefa Piłsudskiego.
Chodziło o odebranie Wileńszczyzny Litwinom. Powstało marionetkowe państwo Litwy Środkowej, które ostatecznie zostało włączone do Rzeczpospolitej.
Podczas wojny polsko-bolszewickiej w lipcu 1920 r. Litwini złamali neutralność. Nie tylko pozwolili armii sowieckiej przejść przez swoje terytorium, ale także czynnie zaangażowali się przeciw Polakom. "Kiedy tylko Litwini wyczuli, że Armia Czerwona odnosi zupełnie wyraźne powodzenia ich stanowisko neutralności natychmiast zmieniło się na wrogie w stosunku do Polski. Oddziały litewskie uderzyły na polskie siły, zajmując Nowe Troki i st. Landwarowo" - wspominał dowódca Frontu Zachodniego, Michaił Tuchaczewski (Waldemar Rezmer rozdział "Konflikt z Litwą" w książce "Wojna o wszystko").
Tak samo sytuację oceniał Piłsudski: "Litwa wyszła z dotychczasowej neutralności i wzięła udział po stronie Sowietów" - napisał marszałek w książce pt. "Rok 1920". W zamian za swą postawę wobec Polski Litwa dostała m.in. zajęte przez Sowietów Wilno. 26 sierpnia wojska litewskie weszły do miasta.
Po Bitwie Warszawskiej sytuacja się zmieniła. Teraz Polacy wypierając bolszewików zajmowali swoje terytoria. Naczelny Wódz polecił swoim dowódcom, by zwrócili się do Litwinów o wycofanie wojsk z zajmowanych ziem państwa polskiego, czyli poza tzw. linię Focha (wytyczona w 1919 r.), która pozostawiała Wilno w granicach RP. Jednak polskie jednostki spotkały się z oporem.
Zmieniająca się sytuacja międzynarodowa i zobowiązanie do oddania Wilna Litwie (podjęte przez rząd polski podczas konferencji w belgijskim Spa 10 lipca 1920 r.) sprawiły, że Piłsudski chwycił się fortelu. Jego plan był prosty: oddziały złożone głównie z Polaków pochodzących z Litwy podejmują bunt przeciw dowództwu w Warszawie, ruszają na Wileńszczyznę, ze wsparciem miejscowej ludności usuwają wojska litewskie i powołują do życia nowe państwo - Litwę Środkową ze stolicą w Wilnie.
Do realizacji tego zadania Naczelny Wódz wyznaczył swego bliskiego współpracownika, gen. Lucjana Żeligowskiego. (urodzony w Oszmianie k. Wilna). Plan operacji został ostatecznie omówiony 1 i 2 października 1920. Wojska Żeligowskiego miały liczyć ok. 15 tys. żołnierzy. Ubezpieczenia zapewniło mu ponad 50 tys. żołnierzy polskich.
8 października rano Żeligowski wydał rozkaz marszu na Wilno. Informacja o "buncie" spotkała się początkowo nawet z protestem części oficerów. Wieczorem główne siły "zbuntowanego" generała zatrzymały się 20 km przed Wilnem. Ale wiara w zwycięstwo była już powszechna. Jeden z oficerów artylerii zapewniał Żeligowskiego, że następnego dnia zjedzą obiad w Wilnie (Waldemar Rezmer "Konflikt z Litwą" w "Wojna o wszystko").
Nie mylił się. 9 października 1920 r. o godz. 14.15 1. Kompania Mińskiego Pułku i 1 szwadron 3. Pułku Strzelców Konnych wkroczyły do Wilna. Zajęcie miasta nie było trudne, bowiem wojska litewskie wycofały się przed atakującymi Polakami. Uciekli także przedstawiciele władz litewskich.
Żeligowski rozpoczął budowę organizacji wojskowej i cywilnej Litwy Środkowej. 11 października powołał Sztab Obrony Krajowej, następnego dnia - Tymczasową Komisję Rządzącą. Litwa Środkowa zajmowała powierzchnię 13, 5 tys. km kw. i liczyła niemal pół miliona ludności. Według oficjalnych danych 70 proc. stanowili Polacy. Najbardziej liczą mniejszością (ok. 12 proc.) byli Litwini.
Po powstaniu Litwy Środkowej Warszawa musiała zaprzeczać na arenie międzynarodowej, że nie miała nic wspólnego z "buntem".
18 października 1920 r. Anglia i Francja wydały noty, w których domagały się, by rząd Polski oficjalnie odciął się od gen. Żeligowskiego. Walki na terenie Litwy Środkowej trwały niemal do końca listopada 1920 r. Ostatecznie 29 tego miesiąca podpisano rozejm między Litwa Środkową a Litwą (zwaną Kowieńską).
W rozwiązanie konfliktu polsko-litewskiego zaangażowała się Liga Narodów. Od kwietnia 1921 r. w Belgii odbywały się negocjacje, podczas których zaproponowano m.in. utworzenie na wzór szwajcarski "kantonów" z językiem polskim i litewskim. Litwa Środkowa miałaby być związana z Polska sojuszem wojskowym. Przedstawiciele rządu litewskiego z Kowna zdecydowanie odrzucili tego typu propozycję. Rozmowy zakończyły się fiaskiem 12 stycznia 1922 r.
Cztery dni wcześniej na Litwie Środkowej odbyły się wybory do Sejmu Wileńskiego. Udział w głosowaniu wzięli niemal sami Polacy. Mniejszości narodowe bojkotowały wybory. Na swoim pierwszym posiedzeniu 20 lutego 1922 r. Sejm Wileński przyjął uchwałę o przyłączeniu Litwy Środkowej do Polski. 24 marca 1922 r. Sejm Ustawodawczy w Warszawie ogłosił inkorporację Litwy Środkowej. (PAP)
wka/ ls/
Na zdjęciu: gen Żeligowski ustala plan działania. Foto.: CAW