9 października 1920 r. oddziały gen. Lucjana Żeligowskiego weszły do Wilna. Tak zwany bunt Żeligowskiego był przygotowany przez Józefa Piłsudskiego.
„ Jeśli wola ludności ma mieć jakikolwiek głos, to ani miasto Wilno ani okręg podmiejski nie chcą słyszeć o należeniu do państwa tarybowego (Litwy)” - zauważał w 1920 roku Antoni Sujkowski, geograf, polski ekspert na konferencji pokojowej w Paryżu. Podkreślał, że w okręgu wileńskim na 93 tys mieszkańców było 84 tys Polaków, zaś w Wilnie na 206 tys. mieszkańców było 2600 Litwinów.
Za litewskimi żądaniami posiadania Wilna stał argument historyczny – Wilno było stolicą Wielkiego Księstwa Litewskiego.
Podczas wojny polsko-bolszewickiej, w lipcu 1920 r. Litwini złamali neutralność. Pozwolili armii sowieckiej przejść przez swoje terytorium i czynnie zaangażowali się przeciw Polakom. „Kiedy tylko Litwini wyczuli, że Armia Czerwona odnosi zupełnie wyraźne powodzenie, ich stanowisko neutralności natychmiast zmieniło się na wrogie w stosunku do Polski. Oddziały litewskie uderzyły na polskie siły, zajmując Nowe Troki i st. Landwarowo” - wspominał dowódca Frontu Zachodniego, Michaił Tuchaczewski (Waldemar Rezmer, rozdział "Konflikt z Litwą" w książce "Wojna o wszystko").
8 października 1920 roku oddziały Żeligowskiego ruszyły na Wilno i zajęły je, po drobnych potyczkach 9 października 1920 r. Jako pierwsze o godz. 14.15 wkroczyły 1. Kompania Mińskiego Pułku i 1 szwadron 3. Pułku Strzelców Konnych. Walki wojsk gen. Żeligowskiego z Litwinami zakończył rozejm zawarty 29 listopada 1920 roku.
Tak samo sytuację oceniał Piłsudski: „Litwa wyszła z dotychczasowej neutralności i wzięła udział po stronie Sowietów” - napisał marszałek w książce „Rok 1920”. Na mocy traktatu litewsko- sowieckiego z 12 lipca 1920 roku, zdobyte przez Armię Czerwoną Wilno zostało przekazane Litwinom. 26 sierpnia wojska litewskie weszły do miasta.
Po Bitwie Warszawskiej Wojsko Polskie wypierając bolszewików maszerowało ponownie w kierunku Wilna. We wrześniu 1920 r. doszło do walk polsko-litewskich na Suwalszczyźnie. „Decydując się na podjęcie zaczepnych działań bojowych (w sensie operacyjnym) liczyli Litwini na rychłe przejście wojsk radzieckich do ponownej ofensywy i wierzyli w jej powodzenie” - pisał Mieczysław Wrzosek w książce „Wojny o granice Polski Odrodzonej 1918-1921”.
Zobowiązanie do oddania Wilna Litwie, podjęte podczas konferencji w Spa 10 lipca 1920 r. przez rząd polski zabiegający o pilną pomoc w walce z bolszewicką Rosja, sprawiły, że Piłsudski jako Naczelny Wódz miał związane ręce. To, że Wilno powinno należeć do Polski - skoro wszelkie próby skłonienia Litwinów do rozwiązania federacyjnego zawiodły – było oczywiste zarówno dla Piłsudskiego jak i wszystkich Polaków. Nie mogąc działać legalnie, Piłsudski przestawił propozycję zajęcia Wilna przez „zbuntowane” polskie oddziały, generałowi Lucjanowi Żeligowskiemu urodzonemu w Oszmianie na Wileńszczyźnie. Żeligowski zaakceptował propozycję i stanął na czele liczącego 15 tysięcy zgrupowania wojsk. Jego główną siłą była 1 Dywizja Litewsko-Białoruska, złożona z żołnierzy pochodzących z ziem dawnego Wielkiego Księstwa Litewskiego.
8 października 1920 roku oddziały Żeligowskiego ruszyły na Wilno i zajęły je, po drobnych potyczkach 9 października 1920 r. Jako pierwsze o godz. 14.15 wkroczyły 1. Kompania Mińskiego Pułku i 1 szwadron 3. Pułku Strzelców Konnych. Walki wojsk gen. Żeligowskiego z Litwinami zakończył rozejm zawarty 29 listopada 1920 roku.
12 października Generał Żeligowski proklamował powstanie Litwy Środkowej i powołał Tymczasową Komisję Rządzącą. Litwa Środkowa zajmowała powierzchnię ok 15 tys km kw. i liczyła niemal pół miliona ludności. Według oficjalnych danych 68- 70 proc. stanowili Polacy. Najliczniejsza mniejszością (ok. 12-18 proc.) byli Litwini. W samym Wilnie stanowili kilka procent mieszkańców,
Anglia i Francja skierowały 12 października 1920 roku notę do Piłsudskiego jako Naczelnika Państwa informującą, że zamierzają zapewnić Litwie posiadanie Wilna. „Piłsudski wyjaśnił, że obiecał mieszkańcom swojej rodzinnej ziemi swobodę decydowania o swym losie i oświadczył, że jeśli alianci zechcą oddać Wilno Litwie bez wysłuchania woli ludności, będzie zmuszony złożyć wszelkie godności i jako obywatel Wileńszczyzny spełnić swój obowiązek”. - podaje „Kalendarium życia Józefa Piłsudskiego” Wacława Jędrzejewicza i Janusza Ciska.
Piłsudski sądził, że Litwini będą bardziej skłonni rozmawiać z Litwą Środkową niż Polską. Jak pisał Władysław Pobóg-Malinowski, Piłsudski wyobrażał sobie, że polska Wileńszczyzna połączy się federacyjnie z białoruskim Mińskiem i litewskim Kownem, później zaś polsko-białorusko-litewska federacja połączyłaby się z Polską również na zasadzie federacji. Utworzenie Litwy Środkowej było ostatnią szansą na takie rozwiązanie.
W rozwiązanie konfliktu polsko-litewskiego zaangażowała się Liga Narodów. Od kwietnia 1921 r. w Belgii odbywały się negocjacje, podczas których zaproponowano m.in. utworzenie składającej się z dwóch kantonów Litwy z Kownem i Wilnem, powiązanej z Polską sojuszem wojskowym i konwencja ekonomiczną. Przedstawiciele rządu litewskiego z Kowna zdecydowanie odrzucili tę propozycję.
8 stycznia 1922 roku na Litwie Środkowej odbyły się wybory do Sejmu Wileńskiego. Udział w głosowaniu wzięło udział 64 proc uprawnionych - niemal sami Polacy. Na pierwszym posiedzeniu 20 lutego 1922 r. Sejm Wileński przyjął uchwałę o przyłączeniu Litwy Środkowej do Polski. 24 marca 1922 r. Sejm Ustawodawczy w Warszawie ogłosił uchwałę o objęciu władzy w Ziemi Wileńskiej przez rząd Rzeczypospolitej Polskiej. (PAP)
tst/ wka/ ls/