Prezydent Bronisław Komorowski zaapelował w piątek podczas uroczystości na wolskim cmentarzu, by przywrócić imiona i nazwiska wielu anonimowym, cywilnym ofiarom niemieckiego ludobójstwa z pierwszych dni powstania warszawskiego, pochowanym na Woli.
Na wolskim cmentarzu pochowano ponad 100 tys. osób, które zginęły podczas 63 dni powstańczych walk w stolicy, w tym wiele ofiar rzezi Woli w pierwszych dniach sierpnia 1944 r. Niedawno zakończono gruntowny remont nekropolii.
Na początku uroczystości przed pomnikiem "Polegli Niepokonani" odmówiono modlitwy ekumeniczne: prawosławną, protestancką, żydowską i katolicką.
"Nawet w najtrudniejszym okresie okupacji i walki powstańczej Warszawa zawsze była stolicą polskiej walki o wolność i heroizmu" - mówił Komorowski. Dodał, że to niezwykłe miejsce, w którym spoczywają prochy 100 tys. ludzi, nie zawsze żołnierzy. "Tu przeważają prochy, tych którzy zginęli, bo Warszawa, jako miasto, całe społeczeństwo stanęła do walki o wolność. Tu są ofiary prawdziwego ludobójstwa, są ofiary masowych zbrodni, mordów" - powiedział.
"Ale tu, w tym szczególnym miejscu, trzeba powiedzieć sobie, że jest przedziwne zjawisko w Polsce, w Warszawie, tu na Woli, że mamy do czynienia z nieznanym mieszkańcem Warszawy. Nie z nieznanym żołnierzem, a z nieznanym mieszkańcem, po którym nie zostało nawet imię i nazwisko często" - podkreślił prezydent. Jak mówił, to wielkie wyzwanie dla nas, by starać się w stopniu maksymalnie możliwym tę pamięć utrzymać ożywić i uzupełnić o wiedzę o konkretnych ludziach.
Podkreślił, że stolica to miasto, które podczas II wojny światowej trzykrotnie było polem bitwy - jako pierwsza stolica europejska stawiła opór niemieckiemu najeźdźcy w 1939 r., a potem dwukrotnie stanęła do walki o charakterze powstańczym - w 1943 r. w getcie warszawskim i w 1944 r. w powstaniu ogólnowarszawskim.
Komorowski zaznaczył, że Warszawa nawet w najtrudniejszym okresie okupacji, walki powstańczej zawsze była stolicą polskiego państwa podziemnego, polskiej walki o wolność. "Była i jest w naszych sercach w dalszym ciągu stolicą polskiego bohaterstwa, heroizmu" - powiedział.
"Ale tu, w tym szczególnym miejscu, trzeba powiedzieć sobie, że jest przedziwne zjawisko w Polsce, w Warszawie, tu na Woli, że mamy do czynienia z nieznanym mieszkańcem Warszawy. Nie z nieznanym żołnierzem, a z nieznanym mieszkańcem, po którym nie zostało nawet imię i nazwisko często" - podkreślił. Jak mówił, to wielkie wyzwanie dla nas, by starać się w stopniu maksymalnie możliwym tę pamięć utrzymać ożywić i uzupełnić o wiedzę o konkretnych ludziach.
Prezydent zaapelował do wszystkich instytucji i obywateli, by wydobywając dane z pamięci środowiskowej i rodzinnej, dążyć do tego, by 100 tys. pochowanych tu istnień ludzkich zamienić na konkretne imiona i nazwiska. Dodał, że taki proces już trwa. Przyznał zarazem, że nie uda się odtworzyć wszystkich, ale "każde wydobyte z głębi zapomnienia imię i nazwisko będzie miało ogromną wartość".
Komorowski dziękował też wszystkim tym, którzy o wolskim cmentarzu pamiętają. "Jest coś takiego w nas wszystkich, że w sposób szczególny cenimy i dbamy o pamięć o żołnierzach, (...) mamy szczególny szacunek i zrozumienie także dla żołnierza nieznanego" - mówił prezydent. Jako jedną z zasłużonych dla remontu cmentarza wymienił żołnierkę AK Wandę Traczyk-Stawską, ps. Pączek, która w podzięce odsalutowała głowie państwa.
Mówiąc o pracach remontowych na cmentarzu, wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski dodał, że są one niezakończone; jeszcze wiele miejsc spoczynku powstańców wymaga odnowienia.
Prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz powiedziała, że planowane jest stworzenie izby muzealnej związanej z cmentarzem oraz muru pamięci z nazwiskami pochowanych, które uda się zidentyfikować. W imieniu powstańców przemawiał prof. Wojciech Wolski ze Stowarzyszenia Szarych Szeregów.
Po przemówieniach odbył się apel poległych, rozległy się salwy honorowe; pod pomnikiem składano wieńce. Na grobach powstańców zapłonęły znicze, położono białe i czerwone goździki. Po uroczystości zaplanowano mszę św. polową
Cmentarz Powstańców Warszawy przy ul. Wolskiej był drugą nekropolią obok Powązek, gdzie po wojnie grzebano ekshumowane szczątki mieszkańców Warszawy, w tym również powstańców poległych podczas powstania warszawskiego. Szczątki spoczęły w 177 zbiorowych mogiłach. W 1973 r. odsłonięto na cmentarzu pomnik „Polegli - Niepokonani" projektu Gustawa Zemły.
W 2001 r. pomnik uzupełniono o powstańcze kotwice, a także o krzyże. Niedawno renowacji poddano mogiły, sam pomnik oraz otoczenie. (PAP)
sta/ mja/ bos/ jbr/