Wystarczyło 15 minut pobytu w obozie, by pójść z dymem - powiedziała w sobotę w Oświęcimiu Bronisława Horowitz-Karakulska, była więźniarka obozu Auschwitz. Dodała, że dwa razy wyselekcjonowano ją do krematorium.
Bronisława Horowitz-Karakulska była więźniarką trzech obozów: Płaszów, Auschwitz i Bruennlitz. Została ocalona przez Oskara Schindlera. Zabrała głos podczas uroczystości 73. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz.
Bronisława Horowitz-Karakulska mówiąc do byłych więźniów obozu koncentracyjnego powiedziała: „Miło mi, że widzę ludzi, którym udało się to wszystko przeżyć: mając różne schorzenia, przy braku możliwości umycia się, cierpiąc głód, chłód i w pełni strachu przed kolejnym dniem”. Dodała, że miała niecałe 8 lat, kiedy wybuchła druga wojna światowa. „Wszystkie te okrucieństwa bardziej docierały do mojej matki niż do mnie jako małej dziewczynki” - powiedziała.
Wspomniała, że kiedy miała 50 lat, jeden z urzędników powiedział jej, że była zbyt krótko w obozie w Auschwitz, aby otrzymać rentę wojenną. „Pan nie zdawał sobie sprawy, że wystarczyło tu być 15 minut, żeby pójść z dymem” - zwróciła uwagę Bronisława Horowitz-Karakulska.
„W trakcie swojego pobytu w Auschwitz dwa razy zostałam w czasie selekcji odstawiona do krematorium” - powiedziała. Za pierwszym razem udało się jej uniknąć śmierci dzięki temu, że przed pójściem do obozu połknęła brylant. I tym właśnie brylantem udało się potem przekupić nadzorczynię.
„Za drugim razem uratowała mnie ciocia. Dzięki niej ukryto mnie w miedzianym węglowym piecu, gdzie siedziałam prawie dwie godziny” - powiedziała.
Dodała, ze przeżyła pobyt w obozie dzięki Oskarowi Schindlerowi, któremu udało się przekonać hitlerowców o konieczności pracy kobiet i dzieci w kierowanej przez niego fabryce amunicji. Bronisława Horowitz-Karakulska zakończyła, że teraz jest ona jedyną mieszkającą w Krakowie ocalałą przez Schindlera osobą.
Bronisława Karakulska z domu Horowitz urodziła się w 1932 r. w Krakowie. Podczas okupacji z rodzicami i bratem Ryszardem przebywała w krakowskim getcie. Po likwidacji getta została przeniesiona do obozu w Płaszowie. Pracowała tam w wytwórni szczotek, a następnie w fabryce kierowanej przez Oskara Schindlera. W październiku 1944 r. razem z więźniarkami znajdującymi się na tzw. liście Schindlera została przewieziona do Auschwitz, a następnie do Bruennlitz, gdzie przebywała do wyzwolenia. Obecnie mieszka w Krakowie. (PAP)
Autor: Ludwika Tomala
lt/ jbp/