Białoruscy obrońcy praw człowieka protestują przeciwko prewencyjnym zatrzymaniom aktywistów przed, w trakcie i po zakończeniu imprez z okazji 100-lecia Białoruskiej Republiki Ludowej i Dnia Wolności.
Jak twierdzą działacze w apelu do władz opublikowanym w poniedziałek na stronie Centrum Obrony Praw Człowieka Wiasna, w niedzielę zatrzymano w sumie co najmniej 110 osób. Większość z nich wypuszczono, ale niektórym postawiono zarzut udziału w nielegalnej imprezie masowej.
„Kategorycznie protestujemy przeciwko prewencyjnym zatrzymaniom aktywistów w całym kraju” – napisali działacze z różnych organizacji obrony praw człowieka. Od władz domagają się natychmiastowego zwolnienia wszystkich zatrzymanych, umorzenia zarzutów wobec nich, zaprzestania represji wobec uczestników pokojowych zgromadzeń, dziennikarzy i obrońców praw człowieka.
W niedzielę opozycja i środowiska niezależne obchodziły 100. rocznicę proklamowania niepodległej Białoruskiej Republiki Ludowej i nieoficjalne święto niepodległości – Dzień Wolności.
Większość imprez była uzgodniona z władzami i przebiegała bez zakłóceń, jednak próba przeprowadzenia zabronionego przez władze przemarszu, organizowanego przez Mikołę Statkiewicza, zakończyła się zatrzymaniami. Doszło do nich przede wszystkim na placu Jakuba Kołasa w centrum miasta, gdzie miał się rozpocząć przemarsz.
Wśród zatrzymanych byli aktywiści, dziennikarze telewizji Biełsat, obrońcy praw człowieka, którzy zamierzali monitorować przebieg akcji.
W sumie w Mińsku na posterunki milicji trafiło ponad 60 osób, większość wypuszczono po kilku godzinach – wynika z ustaleń Wiasny. Zarzuty postawiono co najmniej 12 osobom.
Sprawy administracyjne miały być rozpatrywane w poniedziałek, ale zostały przeniesione na inne terminy. Rozprawy mają się też odbyć w innych miejscowościach.
Niezależne media informowały w niedzielę również o zatrzymaniach w różnych miastach aktywistów udających się na demonstrację do stolicy.
Sam Statkiewicz, podobnie jak kilku innych aktywistów, został aresztowany w niedzielę rano po wyjściu z domu.
„Prewencyjne” zatrzymania opozycjonistów miały miejsce także w środę, czwartek i piątek. Do aresztu trafili m.in. Uładzimir Niaklajeu i Wiaczasłau Siuczyk.
Wieczorem w niedzielę poinformowano o zwolnieniu opozycjonistów zaangażowanych w organizację marszu, m.in. Statkiewicza, Niaklajeua i Siuczyka.
Z Mińska Justyna Prus (PAP)
just/ jo/ mc/