Leśny bieg z udziałem 800 osób, który oprawą ma nawiązywać do wydarzeń z lutego 1940 roku, będzie jednym z elementów upamiętnienia w Białymstoku 79. rocznicy pierwszych masowych deportacji na Wschód. Współorganizatorem obchodów jest miejscowe Muzeum Pamięci Sybiru.
W nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku miała miejsce pierwsza z czterech wielkich wywózek obywateli polskich w głąb ZSRS. Objęła głównie rodziny urzędników państwowych, m.in. sędziów, prokuratorów, policjantów, leśników, a także wojskowych i właścicieli ziemskich.
Według IPN, wywieziono wówczas z całych Kresów ponad 140 tys. osób; przyjmuje się, że z dawnego województwa białostockiego - ok. 13 tys.
W związku z 79. rocznicą tragicznych wydarzeń, w Białymstoku planowany jest cykl wydarzeń rozłożonych na kilka dni. 10 lutego odbędzie się 5-kilometrowy 1. Bieg Pamięci Sybiru - poinformowali w poniedziałek organizatorzy.
Jak mówił zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki, chodziło zarówno o przypomnienie tragicznych wydarzeń, ale też o dotarcie z przekazem, zwłaszcza do młodego pokolenia. Dlatego na trasie biegu zaplanowano inscenizacje aresztowań i transportu zesłańców. Będzie też symboliczny łagier, czyli miejsce deportacji; na trasie biegu umieszczone zostaną też tabliczki z nazwami miejsc wywózek i liczbą kilometrów, które zesłańcy musieli pokonać.
"Idea naszego muzeum jest taka, żeby docierać do wszystkich grup odbiorców" - mówił na konferencji prasowej dyrektor Muzeum Pamięci Sybiru prof. Wojciech Śleszyński. Zwrócił uwagę, że 10 lutego 1940 roku to data symbolizująca nie tyle pierwszą, co wszystkie cztery wielkie wywózki na Wschód. 1. Bieg Pamięci Sybiru w Białymstoku ma być atrakcyjną formą upowszechniania wiedzy o tych wydarzeniach.
Sam bieg, który odbędzie się w Lesie Pietrasze, cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem uczestników. Jak mówił dziennikarzom prezes Fundacji "Białystok Biega" Grzegorz Kuczyński, początkowo miało być ich trzystu, potem pięciuset (limit wyczerpał się w 24 godziny), a ostatecznie na starcie stanie osiemset osób. "To bieg wyjątkowy, nikt takiego jeszcze nie robił i nie upamiętnił takiej rocznicy (...) Zobaczyliśmy naocznie, jak wiele osób do nas pisze, że musi pobiec w tym biegu, ponieważ czy dziadek, czy babcia byli wywożeni" - dodał. Wyraził nadzieję, że taka tradycja będzie kontynuowana.
W programie obchodów zaplanowano również np. promocję albumu "Sybir ołówkiem Aliny Maliszewskiej" oraz koncert symfoniczny pt. "Pamięć".
W Białymstoku trwa budowa gmachu Muzeum Pamięci Sybiru, które ma być ogólnopolską placówką zajmującą się m.in. tematyką deportacji Polaków na Wschód. Obecnie ma ona siedzibę tymczasową w centrum miasta, w której prowadzi już działalność edukacyjną i wystawienniczą, trwają też prace nad tworzeniem kolekcji. Za kilka tygodni powinien być wyłoniony wykonawca stałej części ekspozycji.(PAP)
autor: Robert Fiłończuk
rof/ itm/