Ufundowanie tablicy pamiątkowej przypominającej o stojącym w Bielsku jedynym w II RP pomniku prezydenta Gabriela Narutowicza zapowiedziała grupa mieszkańców miasta. Po monumencie, który stał w jednym z bielskich parków, a w 1939 r. zniszczyli go Niemcy, nie zachował się żaden ślad. W 1961 r. na jego miejscu wzniesiono pomnik Adama Mickiewicza.
Zdaniem inicjatora pomysłu Andrzeja Czauderny warto przypomnieć bielszczanom o historii. „Dziś mało kto wie, że w mieście istniał jedyny w Polsce pomnik pierwszego prezydenta. Chcielibyśmy o tym przypomnieć umieszczając tablicę pamiątkową na obecnym monumencie lub tuż obok. (…) Warto znać historię swego miasta” – powiedział.
Czauderna dodał, że zgłosi propozycję do przyszłorocznego budżetu obywatelskiego w Bielsku-Białej. „Szacujemy, że potrzeba będzie na ten cel 12 tys. zł” – powiedział inicjator.
Gabriel Narutowicz został wybrany na prezydenta przez Zgromadzenie Narodowe w grudniu 1922 r. Zaważyły głosy lewicy i mniejszości narodowych. Pięć dni po objęciu urzędu został zastrzelony przez zwolennika endecji Eligiusza Niewiadomskiego.
O upamiętnieniu prezydenta zaczęto mówić w Bielsku już w 1923 r. Powstał wówczas lokalny Komitet Uczczenia Pamięci Gabriela Narutowicza. Wspierał go m.in. ówczesny niemiecki burmistrz miasta Kuno de Pongratz. W 1927 r. utworzono komitet budowy pomnika z dyrektorem policji Janem Podgórskim na czele. Monument dłuta Jana Raszki został odsłonięty rok później. Składał się z pomieszczonego na rozczłonkowanym cokole klasycznego obelisku, który zwieńczony był rzeźbą orła. We wnęce pod orłem umieszczone zostało popiersie prezydenta Narutowicza odlane z brązu. (PAP)
szf/ ls/