Tylko na prawdzie i przebaczeniu można budować dobre relacje obu narodów, polskiego i ukraińskiego - powiedział biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek podczas czwartkowych uroczystości w 70. rocznicę zbrodni wołyńskiej.
"Warunkiem koniecznym przebaczenia jest prawda" - podkreślił biskup. "Tylko poznanie pełnej prawdy o dokonanej zbrodni może nas wyzwolić od postawy wzajemnych oskarżeń, a nawet nienawiści. Trzeba nazwać po imieniu zbrodniarza i ofiarę, należy określić proporcje zadanych ran" - mówił w homilii.
Biskup przypomniał, że apogeum przemocy i zbrodni nastąpiło w niedzielę 11 lipca 1943 r. "W tym dniu w wielu kościołach na Wołyniu nie zostały dokończone msze św. Zgromadzeni tam księża i wierni stali się ofiarami nienawiści oprawców" - zaznaczył.
"Świadomość wielu niedokończonych mszy niejako przynagla nas do tego, aby je dokończyć. Pragniemy je dokończyć dziś" - mówił biskup.
Wcześniej uczestników uroczystości z prezydentem Bronisławem Komorowskim powitał sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Krzysztof Kunert. "Spotykamy się by uczcić pamięć, oddać cześć, złożyć honor i objąć modlitwą 100 tys. ofiar zbrodni Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii - zbrodni o znamionach ludobójstwa" - powiedział.
Uroczystości odbywają się na Skwerze Wołyńskim na stołecznym Żoliborzu. Tam zostanie odsłonięty pomnik ofiar zbrodni wołyńskiej. "Niech ten pomnik opowiada mieszkańcom Warszawy i wszystkim odwiedzającym naszą stolicę o cierpieniu i okrutnej śmierci dziesiątków tysięcy naszych rodaków na Kresach, niech wypisane na kamiennych tablicach nazwy miejscowości dotkniętych przemocą przywracają pamięć o rozmiarach tamtych tragicznych wydarzeń" - mówił Guzdek. (PAP)
mce/ wmk/ ls/