Muzeum II Wojny Światowej nie jest własnością żadnej władzy; jest własnością społeczeństwa - mówił w środę wieczorem w Gdańsku wicemarszałek Senatu, Bogdan Borusewicz. Pikietę przeciw ingerencji polityków w autonomię instytucji kultury zorganizował KOD.
Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) uchylił w środę postanowienie WSA w Warszawie wstrzymujące połączenie Muzeum II Wojny Światowej oraz Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia w tej sprawie. MKiDN zapowiedziało niezwłoczne połączenie placówek.
Jak poinformowali organizatorzy, Komitet Obrony Demokracji Pomorze, zorganizowana w środę wieczorem przed Muzeum II Wojny Światowej pikieta "była formą podziękowania darczyńcom oraz twórcom wystawy za ich wytrwałość i pracę".
"Pikieta jest również wyrazem sprzeciwu wobec politycznych ingerencji w autonomię instytucji kultury oraz zapowiadanych przez ministra zmian w wystawie stałej" - podał KOD.
Wśród kilkudziesięciu uczestników pikiety był m.in. wicemarszałek Senatu, Bogdan Borusewicz, który powiedział w swoim wystąpieniu, że "to muzeum i ta narracja nie jest niczyją własnością, żadnej władzy". "Jest własnością społeczeństwa polskiego i tych wszystkich - nie tylko z naszego narodu - którzy cierpieli, bili się o wolność, zginęli" - mówił do zgromadzonych."Nie pozwolimy aby niszczyć naszą historię i kształtować ją według widzi mi się" - podkreślił Borusewicz.
Maja Augustynek z KOD Pomorze apelowała do ministra kultury Piotra Glińskiego aby nie łączył muzeów. "My mieszkańcy Pomorza mówimy: do tego muzeum polityka nie ma wstępu, to jest muzeum historyczne, muzeum II wojny światowej, wyjątkowe na skalę europejską" - podkreśliła.
Augustynek poinformowała, że środowa pikieta rozpoczyna akcję protestów związanych z obroną muzeum. "Nie odpuścimy, nie pozwolimy na to aby to muzeum było połączone z muzeum, które funkcjonuje tylko i wyłącznie na papierze" - powiedziała.
"To muzeum zostało sfinansowane z naszych, polskich podatników pieniędzy - mamy prawo oczekiwać, że władza, ta czy inna, wysłucha, zrozumie i uwzględni nasze zdanie". (...)"nasze zdanie jest takie, że ta wystawa ma pozostać nietknięta w kształcie (...) w jakim została przygotowana przez ekspertów, taka ma być - dostępna dla nas, dla naszych dzieci" - powiedziała Augustynek.
Uczestnicy pikiety skandowali hasła m.in.: "obronimy muzeum II wojny", "łapy precz od muzeum".
Po ogłoszeniu decyzji NSA, resort kultury przesłał PAP oświadczenie. "Dzięki postanowieniu NSA decyzja ministra KiDN prof. Piotra Glińskiego z dn. 23 września 2016 r. o połączeniu Muzeum II WŚ i Muzeum Westerplatte Wojny Obronnej 1939 w jedno muzeum staje się możliwa do realizacji. Funkcjonowanie dwóch muzeów o podobnej tematyce i profilu na terenie jednego miasta nie było uzasadnione ze względów ekonomicznych ani organizacyjnych. Połączenie obydwu placówek nastąpi niezwłocznie i oznaczać będzie wydatne zwiększenie ich potencjału" - poinformowało MKiDN.(PAP)
bls/ pat/