Powstające w Gdańsku Muzeum II Wojny Światowej otrzymało w darze cenny sztandar 6. Pułku Artylerii Ciężkiej ze Lwowa. Przedmiot ten długo uważany był za bezpowrotnie utracony. Po otwarciu muzeum sztandar będzie można oglądać na wystawie głównej placówki.
Sztandar trafił do placówki przed kilkoma tygodniami. W środę pracownicy muzeum zaprezentowali eksponat dziennikarzom. Jak powiedział PAP wicedyrektor muzeum dr hab. Piotr Majewski, osoba, która przekazała sztandar placówce, chce pozostać anonimowa.
Dodał że sztandar długo uchodził za zaginiony. „Właściwie sądzono, że został on bezpowrotnie utracony” – powiedział Majewski dodając, że z informacji przekazanych przez darczyńcę wynika, iż w 1939 r. sztandar ukryto w budynku Ossolineum we Lwowie, a potem został on wywieziony do Wrocławia przez polską rodzinę, która przechowywała go przez lata jako pamiątkę.
W opinii muzealników sztandar jest w bardzo dobrym stanie. Majewski poinformował, że wraz z nim darczyńca przekazał muzeum głowicę z orłem oraz ozdobne gwoździe, którymi płat sztandaru był przytwierdzany do drzewca.
Po otwarciu Muzeum II Wojny Światowej (planowane jest na 2016 r.) sztandar będzie można oglądać na wystawie głównej placówki. Znajdzie się on w części ekspozycji poświęconej agresji radzieckiej na Polskę.
„Sztandary polskich wojsk, które brały udział w walkach 1939 r. mają swoje duże znacznie nie tylko jako artefakty, ale też jako przedmioty symboliczne związane z pewnym etosem polskich sił zbrojnych, dlatego bardzo się ucieszyliśmy, że ten szczególny przedmiot do nas trafił” – powiedział Majewski. Dodał, że ten sztandar jest też o tyle cenny, że należał do pułku, który w ramach wojny obronnej 1939 r. walczył zarówno z Niemcami, jak i z Rosjanami.
6. Pułk Artylerii Ciężkiej utworzony został 6 października 1921 roku w ramach reorganizacji Wojska Polskiego po zakończeniu wojny polsko-bolszewickiej. Miejscem stacjonowania pułku był Lwów, w związku z czym 30 listopada 1938 r. jednostka otrzymała nazwę "Obrońców Lwowa”.
W pierwszych dniach września 1939 r. pułk był transportowany koleją ze Lwowa na zachód, jednak z uwagi na ciągłe ataki lotnicze i zatory na torach nie dotarł do celu. Część jednostki wróciła do Lwowa, biorąc w późniejszym okresie udział w obronie miasta, reszta pułku, podzielona na pojedyncze dywizjony i baterie walczyła w okolicach Medyki, Przemyśla, Didatycz, Czarnokońca, Brzuchowic i Hołoska. Po zakończeniu walk żołnierze pułku trafili zarówno do niewoli radzieckiej jak i niemieckiej. (PAP)
aks/ agz/