Gen. broni Leszek Surawski został we wtorek mianowany przez prezydenta Andrzeja Dudę nowym szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Po południu symbolicznie przejął obowiązki z rąk gen. Mieczysława Gocuła, który postanowił odejść na emeryturę.
Zwierzchnik sił zbrojnych podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim wręczył akt mianowania gen. Surawskiemu i akt odwołania gen. Gocułowi. Następnie odbyła się ceremonia przekazania obowiązków w Sztabie Generalnym WP, w której wziął udział minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, który zapowiedział, że SG WP ponownie stanie się "kuźnią myśli, decyzji i czynu". Obowiązki szefa SG WP gen. Surawski formalnie obejmie w środę.
Prezydent Duda podziękował za wierną służbę Rzeczypospolitej gen. Gocułowi, który od 2010 r. służył jako zastępca szefa SG WP, a od 2013 r. - jako szef tej instytucji. Zauważył, że były to ważne i trudne lata, jeśli chodzi o bezpieczeństwo Polski i regionu.
"Bardzo panu, panie generale, dziękuję za tę służbę, ponieważ w jej trakcie w związku z bezpieczeństwem RP doszło do ważnych wydarzeń, które to bezpieczeństwo wzmocniły" – powiedział prezydent, nawiązując do decyzji podjętych przez dwa ostatnie szczyty NATO – w Newport w Walii i Warszawie.
"Oczywiście, decyzje szczytu NATO w istotnej mierze tam, gdzie zasiadają politycy, są decyzjami politycznymi, ale one zawsze mają swoją absolutnie fundamentalną wojskową podbudowę i za tę wojskową podbudowę w przeważającej mierze to właśnie pan generał jako szef Sztabu Generalnego odpowiadał" – dodał Duda.
Zaznaczył, że służba gen. Gocuła była sumienna i wzorowa. "Decyzje podjęte przez szczyt NATO, to, że wojska amerykańskie, z którymi wczoraj spotkałem się w Żaganiu, są już w Polsce, że bezpieczeństwo naszego regionu, całej Europy Środkowej, jest w tej chwili wzmacniane, to w istotnej mierze zasługa pana generała" – ocenił prezydent.
Duda jednocześnie powiedział, że gen. Surawskiego czeka bardzo odpowiedzialna misja. "W polskim wojsku dzieje się cały czas wiele zmian, trwa proces modernizacji, jesteśmy w tej chwili w trakcie układania nowej struktury kierowania i dowodzenia, struktury, w której chciałbym, żeby szef Sztabu Generalnego zajął pozycję silniejszą, niż było to do tej pory" – powiedział Duda.
Dodał, że przed nowym szefem SG WP wiele odpowiedzialnych zadań, m.in. reprezentowanie Wojska Polskiego w strukturach międzynarodowych. Podkreślał też doświadczenie Surawskiego w dowodzeniu i pracy w SG WP i innych dowództwach.
Również szef MON Antoni Macierewicz podczas uroczystości w SG WP powiedział, że ta instytucja powinna być nie tylko mózgiem i sercem wojska, lecz także ośrodkiem podejmowania decyzji.
"Witając dzisiaj pana gen. Surawskiego jako szefa Sztabu Generalnego, witam go jako tego człowieka, który będzie miał ten przywilej, ale też i wielkie wyzwanie, by uczynić na powrót Sztab Generalnym tym, czym zawsze był w polskiej armii, czym być powinien, jeżeli armia ma spełniać swoją rolę – kuźnią myśli i kuźnią czynu; decyzji, które później będą realizowane przez całe wojsko" – powiedział Macierewicz.
"Wojsko jest jedno i rozkaz jest jeden, i decyzja jest jedna, i ich wykonanie też musi zawierać w sobie tę całą siłę, moc, jaka z tej jedności wynika" – dodał szef MON.
Macierewicz wyraził nadzieję, że wojsko pod dowództwem gen. Surawskiego spełni "wszystkie te wielkie nadzieje, jakie są dzisiaj w niej pokładane". "A jeżeli mówiliśmy, że czasy dotychczasowe były trudne, to trzeba sobie jasno powiedzieć, że te, które idą, z tego punktu widzenia będą jeszcze bardziej wymagające. Szef Sztabu i Sztab Generalny będą w tych czasach miały szczególnie istotne znacznie" – zaznaczył minister.
Minister powiedział także, że gen. Gocuł służył w trudnych czasach, zarówno dla armii, jej struktury i Sztabu Generalnego WP, jak i dla ojczyzny. "Mimo tych trudności wewnętrznych potrafił pan wysoko trzymać sztandar Sztabu Generalnego. I nie chodzi o sprawy zewnętrzne - te też, ale chodzi przede wszystkim o rolę myśli, o rolę koncepcji i rolę gotowości służenia narodowi i służenia państwu polskiemu" – powiedział szef MON do gen. Gocuła.
Minister dodał, że dotychczasowy szef SG WP w tych trudnych warunkach spełnił wszystkie zadania tak, jak trzeba. "Za to dziękujemy, ale to przede wszystkim armia i państwo polskie będą dobrze pana pamiętały" – powiedział minister do gen. Gocuła. Zaznaczył, że wierzy, iż generał nie rozstaje się ostatecznie z armią, bo jest on jej potrzebny.
Od 2014 r. Sztab Generalny WP jest ośrodkiem planowania strategicznego, a nie - jak wcześniej - planowania i dowodzenia. PiS przed dojściem do władzy negatywnie oceniało reformę, która zmieniła zadania Sztabu Generalnego i połączyła osobne dowództwa rodzajów sił zbrojnych w dwa dowództwa funkcjonalne - generalne i operacyjne. Obecnie wewnątrz MON jest konsultowany projekt ustawy zmieniający strukturę dowodzenia. Z nieoficjalnych danych wynika, że SG WP ponownie będzie najważniejszym ośrodkiem dowodzenia.
Gen. Gocuł powiedział na uroczystości w Pałacu Prezydenckim, że służba na stanowisku szefa SG WP – pod kierownictwem, które doceniało i inspirowało, była dla niego honorem i zaszczytem.
"Miałem przyjemność kierować zespołami ludzkimi, które planowały wzmacnianie naszego potencjału obronnego państwa, rozwój zdolności operacyjnych, w tym szeroko rozumianej modernizacji technicznej. Wreszcie miałem przyjemność kierowania zespołem ludzkim, którzy przygotowywał plan użycia sił zbrojnych w wypadku zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa. Zmiany środowiska bezpieczeństwa w ostatnich latach, zarówno te w Europie, jak i na świecie, ale i w najbliższym otoczeniu Polski sprawiły, że szczególną uwagę poświęcaliśmy współpracy międzynarodowej" – powiedział gen. Gocuł.
"Melduję, panie prezydencie, że nasz głos w komitetach wojskowych NATO i UE był słyszalny, był respektowany" – dodał.
Podziękował prezydentowi, przełożonym, podwładnym, rodzinom wojskowym, cywilnym pracownikom wojska, byłym żołnierzom, weteranom i kombatantom, a szczególnie swojej żonie Hannie. "Przez cały okres, tam, gdzie była potrzeba, wspierała mnie, stanowiła inspirację i pozwalała mi w pełni oddać się służbie wojskowej. Dziękuje za to i choć 26 lat rozłąki nie da się nadrobić w ciągu jednego, dwóch, pięciu lat - czasy stracone minęły - z przyjemnością dołożę wszelkich starań, aby na tej nowej drodze życia zrealizować to, czego nie udało mi się zrealizować, służąc naszej ojczyźnie" - powiedział wyraźnie wzruszony generał.
Podczas uroczystości w SG WP gen. Gocuł podkreślił, że odchodzi z wojska jako człowiek spełniony, w czym utwierdziły go słowa uznania ze strony prezydenta i szefa MON. Podziękował też akredytowanym w Polsce attaches wojskowym i szefom obrony ich państw za przyjaźń i wsparcie.
Gen. Surawski powiedział, że czuje wyzwania, które przed nim stoją. "Na pewno z tym kolektywem, który stoi tutaj, w postaci panów generałów, z wszystkimi szefami zarządów, którzy stoją za mną, damy radę i podołamy wszystkim wyzwaniom i stawianym zadaniom przez pana ministra i przez pana prezydenta" - zapewnił gen. Surawski.
"Na pewno zrobimy wszystko, żebyście wy, panowie, mieli czysto i klarownie przekazane dane do podjęcia jak najlepszych decyzji, aby Wojsko Polskie, Rzeczpospolita stawała się coraz lepsza" – dodał nowy szef SG WP.
Podkreślił też, że jego powrót do Sztabu Generalnego – w którym wcześniej służył jako szef zarządu – oznacza w praktyce tylko zmianę stanowiska i zakresu odpowiedzialności. "Życzę państwu, abyśmy godnie w dalszym ciągu pokazywali, że Sztab Generalny to jest ten organ ministra obrony narodowej, który jest mózgiem sił zbrojnych" – powiedział Surawski.
Podziękował także żonie i dzieciom, że wytrzymali wspólnych 10 przeprowadzek.
57-letni gen. Surawski w ostatnim roku kilka razy awansował - z dowódcy 16. Dywizji Zmechanizowanej w Elblągu w marcu 2016 r. przeszedł na stanowisko inspektora Wojsk Lądowych w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych, na początku listopada objął, utworzone właśnie wtedy, stanowisko I zastępcy dowódcy generalnego. Od połowy grudnia 2016 r. kieruje Dowództwem Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych w zastępstwie urlopowanego gen. broni Mirosława Różańskiego, który - podobnie jak gen. Gocuł - postanowił odejść z wojska. W przeszłości gen. Surawski był także szefem jednego z zarządów w Sztabie Generalnym WP, dowódcą 20. Brygady Zmechanizowanej w Bartoszycach i zastępcą szefa sztabu dywizji w Iraku.
54-letni gen. Gocuł kierował SG WP od maja 2013 r. W maju 2016 r. rozpoczął drugą kadencję na tym stanowisku. Miała ona trwać trzy lata. Wtorek był ostatnim dniem służby wojskowej generała. (PAP)
ral/ brw/ pż/ pru/ akw/ karo/