Białystok odzyskał niepodległość dopiero w 1919 r., kilka miesięcy później niż reszta kraju, bo przez miasto wycofywała się armia niemiecka - mówi PAP historyk Marek Kietliński, dyrektor Archiwum Państwowego w Białymstoku. 19 lutego przypada 95 rocznica wyzwolenia miasta.
PAP: Polska odzyskała niepodległość 11 listopada 1918 roku, Białystok został wyzwolony dopiero kilka miesięcy później. Dlaczego?
Marek Kietliński: 11 listopada to symboliczna data odzyskania przez Polskę niepodległości. Sam proces tworzenia państwa był o wiele dłuższy. Stworzenie jednego państwa z trzech ziem porozbiorowych, było procesem skomplikowanym i trudnym. Często trzeba było walczyć zbrojnie o poszczególne ziemie.
Białystok w granicach wyzwalanego państwa znalazł się na krótko, bo w nocy z 11 na 12 listopada 1918 roku Centralny Komitet Narodowy na Obwód Ziemi Białostockiej podpisał umowę z Niemiecką Radą Żołnierską. Na mocy porozumienia Niemcy mogli bezpiecznie wyjechać z miasta. Jednak po kilku dniach dowództwo niemieckie przejęło władzę w swoje ręce.
PAP: Dlaczego tak się stało?
Marek Kietliński: Wielka polityka zaważyła na tym, że Białystok w listopadzie jeszcze nie znalazł się w granicach odrodzonego państwa polskiego. Trzeba pamiętać, że na Wschodzie, na terenach dzisiejszej Białorusi i Ukrainy, stacjonowała jeszcze dobrze wyszkolona i uzbrojona armia niemiecka, która stanowiła dość spore zagrożenie militarne dla Polski.
Marek Kietliński: Wielka polityka zaważyła na tym, że Białystok w listopadzie jeszcze nie znalazł się w granicach odrodzonego państwa polskiego. Trzeba pamiętać, że na Wschodzie, na terenach dzisiejszej Białorusi i Ukrainy, stacjonowała jeszcze dobrze wyszkolona i uzbrojona armia niemiecka, która stanowiła dość spore zagrożenie militarne dla Polski. Stąd też było trzeba coś z tą armią zrobić. Dowództwo niemieckie chciało za wszelką cenę utrzymać linie kolejowe, aby ta armia mogła wrócić do Niemiec, a były tylko dwie drogi: przez Białystok i Grajewo do Prus Wschodnich bądź przez Warszawę do Berlina. Józef Piłsudski słusznie wybrał, aby armia niemiecka ominęła centrum kraju, a była wycofywana drogą przez Białystok. W związku z tym trzeba było Białystok pozostawić w rękach niemieckich.
5 lutego 1919 roku podpisano kolejne porozumienie polsko-niemieckie, żeby tam, skąd wycofywały się wojska niemieckie, mogły wkraczać wojska polskie, bo w Rosji była już rewolucja i obawiano się zajęcia kolejnych miast przez wojska sowieckie. Piłsudski chciał w ten sposób zabezpieczyć interesy Polski.
PAP: Jakie nastroje panowały w mieście? Prawdziwą wolnością białostoczanie mogli cieszyć się dopiero 19 lutego.
Marek Kietliński: Ludzie wiedzieli, że ta wolność do nich idzie. Od początku 1919 roku było już wiadome, że niebawem niemieckich wojsk w mieście nie będzie. Białostoczanie byli nastawieni bardzo pozytywnie, że idą do nich zmiany, że z powrotem będzie tutaj Polska. Jednak nie wszyscy byli do tego przekonani, jedno z żydowskich środowisk w mieście lansowało pomysł by ogłosić Białystok wolnym miastem.
Powoli organizowały się też władze miasta, działał Tymczasowy Komitet Miejski, na czele którego stanął Józef Puchalski. Wcześniej wydano też dekret o wyborach do sejmu ustawodawczego i liczono, że kiedy będzie już władza polska, to przeprowadzone zostaną wybory. W Białymstoku przebywał Ignacy Mrozowski - komisarz rządu polskiego. Białostocczyznę podporządkowano Zarządom Wojskowemu i Cywilnemu Ziem Wschodnich. Powiększono terytorialnie Białystok.
2 sierpnia 1919 roku na mocy ustawy o organizacji władz administracyjnych powstało województwo białostockie ze stolicą w Białymstoku. Wtedy szybko się już potoczyło - we wrześniu wybrano 42 rajców miejskich, prezydenta, zaczęto podejmować pierwsze uchwały, które miały porządkować i ułatwiać życie. 2 grudnia 1919 r. Rada Najwyższa określiła tymczasową granicę Rzeczypospolitej Polskiej. Rozszerzono ją poza dawne Królestwo Polskie o Obwód Białostocki. Po długiej niewoli Białystok formalnie wracał w granice odrodzonego państwa polskiego.
PAP: Czy zatem data 19 lutego 1919 roku, jest ważną datą w historii Białegostoku?
Marek Kietliński: Oczywiście, że tak. Z tego co wiemy, oddziały polskie wkraczały do Białegostoku 19 lutego wieczorem. Zatem to także symboliczna data przyniesienia wolności do miasta. Trzeba dodać, że uroczyście żołnierzy powitano dopiero 22 lutego, odbyła się wtedy msza polowa i defilada wojska, przyszli mieszkańcy. W zasadzie cały rok 1919 r. był przełomowym i bardzo ważnym w dziejach miasta.
PAP: W różnych materiałach można znaleźć określenie "wyzwolenie" miasta, w innych "odzyskanie niepodległości". Czy oba określenia są poprawne?
Marek Kietliński: Tak, jak już wcześniej mówiłem 19 lutego 1919 r. Białystok był już wolny i wyzwolony, zaczynała się nowa epoka w dziejach miasta. Sądzę, że nie jest też błędem używanie zwrotu "wyzwolenie" lub "odzyskanie niepodległości".
Rozmawiała Sylwia Wieczeryńska (PAP)
swi/ ls/